Na mokrym torze podczas GP Brazylii niesamowity wynik osiągnął Max Verstappen, który w ciągu kilkunastu okrążeń przebił się z odległej pozycji na trzecie miejsce. Wiele osób było pozytywnie zaskoczonych tym występem, a pochwał nie ma końca. Do tego grona dołączył Toto Wolff.
- Nie ma wątpliwości, kto był gwiazdą GP Brazylii - powiedział szef Mercedes GP.
- Na Interlagos show skradł Verstappen. Niesamowita jazda, doskonała rozrywka. Tamtego popołudnia zaprzeczył prawom fizyki - dodał.
Na Interlagos nie rozstrzygnęły się także losy tytułu. Lewis Hamilton aby obronić mistrzostwo musi wygrać, a Nico Rosberg nie może dojechać do mety na podium. - Tak jak chciał Bernie, mistrzostwa rozstrzygną się w Abu Zabi - Zakończył Wolff.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"