Podczas tegorocznych mistrzostw świata w Bahrajnie Karol Basz bronił tytułu i do samego końca walczył z Pedro Hiltbrand. Ostatecznie jednak po zaciętej walce do ostatnich metrów to Hiszpan okazał się tym lepszym, jednak wicemistrzostwo świata jest najlepszym tegorocznym wynikiem polskiego zawodnika w sportach motorowych.
- Walka w tym sezonie była bardzo zacięta, a zwieńczeniem tego jest odebranie trofeum za mistrzostwo świata - powiedział Karol Basz.
- Oczywiście wraz z zespołem Kosmic Racing pojechaliśmy do Bahrajnu chcąc walczyć o wszystko, jednak tym razem się nie udało. Tak czy inaczej przez cały sezon byliśmy w grze i nierzadko stawaliśmy na szczycie. Dziękuję wszystkim, z którymi pracowałem w tym roku, gdyż naprawdę daliśmy z siebie wszystko i przeżyliśmy wiele pięknych chwil. Choć w Bahrajnie na ostatnich metrach rywal okazał się lepszy, to jednak uważam ten sezon za bardzo udany i mam nadzieję, że w kolejnym roku znów będziemy walczyć o najwyższe lokaty. Bardzo dziękuję wszystkim fanom, którzy wspierali mnie podczas tego sezonu, a także moim sponsorom - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy w "Marce". Reportaż WP SportoweFakty