Gerhard Berger pracował w tym roku ciężko nad przedłużeniem wygasającego kontraktu Nico Rosberga z Mercdesem. Negocjacje zakończyły się sukcesem i podpisaniem nowej umowy, z której kierowca postanowił zrezygnować, decydując o zakończeniu kariery.
Zdaniem Bergera w przyszłości możemy być świadkami wielkiego powrotu Niemca. - Być może w ciągu 2-3 lat powie sobie "Nie mam ochoty dłużej siedzieć w domu". Wyobrażam sobie, że zacznie być tym znudzony.
Były austriacki kierowca F1 podaje przykłady Kimiego Raikkonena i Michaela Schumachera, którzy szybko wracali do królowej motosportu po ogłoszeniu decyzji o odejściu.
- Nico ma na to szansę, zwłaszcza, że zrezygnował w tak młodym wieku, gdy był na szczycie. Bez względu na to co, będzie teraz robił, to nic nie może równać się z uczuciem prowadzenia bolidu Formuły 1 i momentem, gdy stajesz na podium jako zwycięzca. Dla Nico będzie to szczególnie trudne z powodu jego wieku. Gdy jesteś starszy i coraz gorzej radzisz sobie z pewnymi rzeczami, to sytuacja jest z goła inna - dodał.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Bajerski: Faza play-off to plan minimum
{"id":"","title":""}