Firma Pirelli, która dostarcza ogumienie w Formule 1, opublikowała w poniedziałek szereg statystyk z minionego sezonu.
Jak podaje włoski producent, to właśnie Max Verstappen, będący objawieniem tegorocznej kampanii, ma na swoim koncie najwięcej - 78 - manewrów wyprzedzania (18 w trakcie czterech pierwszych rund z Toro Rosso, a 60 z Red Bull Racing). Co ciekawe, jest to najlepszy wynik od 1983 roku, kiedy to po raz pierwszy zebrano tego typu dane.
W rekordowym sezonie, liczącym 21 Grand Prix, wykonano łącznie 866 manewrów wyprzedzania, co daje średnią 41,2 na każdą pojedynczą rundę. Wynik świadczy o zdecydowanym wzroście jakości widowiska w porównaniu z 2015 rokiem, w którym kierowcy wyprzedzali tylko 509 razy.
Zawodnicy Red Bulla okazali się być tymi, którym najczęściej udawało się wykonać manewry na swoich rywalach. Stajnia z Milton Keynes odnotowała łącznie 136 ruchów.
ZOBACZ WIDEO Witold Bańka: sukces Stocha i Kota to zasługa Horngachera (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Pozostałe statystyki dotyczące manewrów wyprzedzania w sezonie 2016:
- Największa liczba manewrów wyprzedzania w suchym wyścigu - 128 podczas GP Chin
- Najmniejsza liczba manewrów wyprzedzania w mokrym wyścigu - 64 podczas GP Brazylii
- Kierowca, który odnotował największą liczbę wyprzedzeń w jednym wyścigu - , 18 manewrów podczas GP Chin
- Kierowca, który zyskał najwięcej pozycji podczas pierwszego okrążenia - , 41 miejsc
- Kierowca, który został wyprzedzony najmniejszą ilość razy - , raz podczas GP Brazylii przez Maxa Verstappena