Michael Schumacher po fatalnym w skutkach wypadku na nartach, we francuskim kurorcie Meribel zimą 2013 roku, na trzy lata zniknął z życia publicznego. Ucierpieli przez to sponsorzy Niemca, którzy podpisali umowy z byłym kierowcą F1, licząc na jego wizerunek.
W ciągu trzech lat rehabilitacji od Schumachera odwróciła się spora grupa sponsorów. Wielokrotnego mistrza świata Formuły 1 przestali wspierać m.in. Jet Set, Navyboot, Rosbacher i Erlinyou.
Według informacji Maquina do Esporte do grupy tej dołączył również producent luksusowych zegarków Audemars Piguet oraz niemiecki producent drzwi Hormann. Szwajcarski zegarmistrz zdecydował się nawet wycofać ze swojego katalogu linię zegarków na cześć 48-letniego Niemca.
Najwierniejszym i głównym sponsorem Schumachera pozostaje firma Deutsche Vermongensberatung. Spółka zajmująca się finansami wspiera również mocno syna Michaela, Micka Schumachera w jego sportowej karierze.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar 2017 przebiega pod dyktando pogody (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Czy zachowałbyś się podobnie na miejscu sponsorów Michaela Schumachera? 
