Zapomniana ofiara Formuły 1. Tragiczne losy Rolanda Ratzenbergera

Getty Images / Mark Sandten / Roland Ratzenberger
Getty Images / Mark Sandten / Roland Ratzenberger

1 maja cały świat Formuły 1 wspomina śmierć Ayrtona Senny. Zapomina się równocześnie, że podczas feralnego Grand Prix San Marino na torze Imola w 1994 roku zginął też Roland Ratzenberger.

W tym artykule dowiesz się o:

Grand Prix San Marino na Imoli z 1994 roku tragicznie zapisało się w historii Formuły 1. Podczas niedzielnego wyścigu wskutek wypadku życie stracił Ayrton Senna. Wielki kierowca, trzykrotny mistrz świata F1, jedna z legend tego sportu. Ogromna tragedia Brazylijczyka sprawiła, że wielu kibiców nie jest świadomych tego, że dzień wcześniej na tym samym torze doszło do równie fatalnego wypadku...

Roland Ratzenberger był rówieśnikiem Senny. Obaj urodzili się w 1960 roku. Tyle, że przy wielu okazjach Austriak próbował się odmładzać. Jako datę urodzenia podawał rok 1962, bo dzięki młodszemu wiekowi chciał zachęcać sponsorów do współpracy. Austriacki kierowca otrzymał nieco mniej talentu. Nie mógł też liczyć na wsparcie zamożnej rodziny jak Senna. Dopiero w wieku 23 lat zaczął rywalizację w niemieckiej Formule Ford. W tym okresie jego rówieśnik z Brazylii miał już na swoim koncie pierwsze sukcesy w wyścigach w Wielkiej Brytanii.

Jego droga do F1 była niezwykle długa i wyboista. Startował w brytyjskiej Formule Ford, następnie Formule 3 czy też Formule 3000. Pojawiał się też w wyścigach BTCC, WTCC i 24h Le Mans. W poszukiwaniu startów udał się nawet do Japonii, gdzie na początku lat 90. ścigał się tamtejszymi prototypami. Nie wygrywał, nie zdobywał tytułu w tych seriach, ale równocześnie pokazywał, że jest w stanie szybko jechać każdym typem pojazdu. To pomogło mu zrealizować marzenie o F1, bo przed sezonem 1994 z pięcioletnim kontraktem zgłosiła się do niego ekipa Simtek.

W królowej motorsportu było mu dane wystąpić tylko w trzech Grand Prix. W Brazylii nie zakwalifikował się do wyścigu, w Japonii pomogła mu znajomość z toru i zajął jedenaste miejsce. W San Marino... 30 kwietnia, podczas kwalifikacji, rozbił swój samochód. Na wcześniejszym okrążeniu Roland Ratzenberger uszkodził przednie skrzydło, ale nie zdecydował się wjechać do boksów. Kontynuował jazdę, bo chciał uzyskać jak najlepsze pole startowe. Wysoka prędkość i duża siła docisku na prostej doprowadziły do złamania się skrzydła. Austriak nie był w stanie prawidłowo wjechać w zakręt Villeneuve'a i uderzył w ścianę przy prędkości 314,9 km/h.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

33-latek został zabrany do szpitala Maggiore w Bolonii, gdzie lekarze stwierdzili zgon. Jako przyczynę podano złamanie podstawy czaszki. Dla świata F1 był to szok. Po dwunastu latach ponownie doszło w niej do śmiertelnego wypadku - w 1982 roku życie stracił Riccardo Paletti na torze w Kanadzie.

Bernie Ecclestone namówił ekipę Ratzenbergera, aby wystąpiła w niedzielnym wyścigu, w ten sposób oddając hołd Austriakowi. Jego pole startowe było puste, zaś jego kolega z ekipy David Brabham wycofał się z rywalizacji po przejechaniu 27 okrążeń. Chwilę później na Imoli doszło do kolejnego fatalnego wypadku - tym razem Ayrtona Senny. Niewielu kibiców jednak wie, że w samochodzie Brazylijczyka znajdowała się wtedy flaga Austrii. Senna znalazł ją we wraku maszyny Ratzenbergera i zabrał ze sobą. Chciał ją wyciągnąć, wjeżdżając na metę, chciał oddać cześć swojemu koledze z toru.

Śmiertelny wypadek Senny sprawił, że o tragicznych losach Ratzenbergera pamięta niewielu. Obu kierowcom oddano część podczas kolejnego wyścigu w Monako, gdzie pierwsze dwa pola startowe były puste. Dodatkowo pomalowano je w barwy flagi Austrii i Brazylii. Uwaga mediów była jednak skupiona na tragedii Brazylijczyka. Z oficjeli na pogrzebie Ratzenbergera pojawił się tylko Max Mosley, ówczesny prezydent FIA. - Świat zapomniał o Rolandzie, dlatego pojechałem na jego pogrzeb. Wszyscy myśleli wtedy o Sennie, byli na jego pogrzebie. Pomyślałem, że to ważne, aby ktoś tam reprezentował świat F1. Ayrton miał krótkie, ale zdumiewające życie. Roland w końcu dotarł do F1, ale nie otrzymał czasu, by się tym wystarczająco nacieszyć - mówił po latach w wywiadzie. Z kierowców na ceremonii pogrzebowej pojawili się jedynie Johnny Herbert, Heinz-Harald Frentzen oraz Austriacy Karl Wendlinger i Gerhard Berger.

Śmierć Ratzenbergera i Senny nie poszła jednak na marne - kierowcy doprowadzili do reformy swojego stowarzyszenia Grand Prix Driver's Association. Zaczęło ono naciskać na zmiany w F1 poprawiające bezpieczeństwo. Pierwszymi dyrektorami stowarzyszenia po zmianach zostali Gerhard Berger oraz Michael Schumacher.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.