Po raz pierwszy w tym sezonie bolid McLaren Honda zalazł się w Q3. Fernando Alonso wywalczył w kwalifikacjach do GP Hiszpanii siódme miejsce. Warto dodać, iż jest to niesamowitym wynik, zwłaszcza po problemach 35-latka w piątkowym treningu, gdzie przejechał tylko trzy zakręty.
- Może na owalu nauczyłem się, jak szybciej jechać na prostej? - zażartował Alonso, który kilka dni temu miał pierwsze testy w bolidzie Indy 500.
- To były dobre kwalifikacje dla nas i siódme pole startowe jest prezentem. Zobaczymy, co zrobimy w niedzielę. Czasami weekendy zaczynają się fatalnie, ale potem wszystko się może zmienić. Ważny będzie wyścig, postaramy się o kilka punktów - dodał już nieco poważniej Hiszpan.
W tym sezonie Alonso jeszcze nie ukończył żadnego, z czterech wyścigów. - Nigdy nie wiadomo, kiedy możesz mieć problemy. My mieliśmy ich zbyt wiele w tym roku. Mamy nadzieję, że niedziela będzie dniem, która będzie dla nas punktem zwrotnym - zakończył Alonso.
Po raz ostatni tak wysoką pozycję startową Hiszpan wywalczył na Węgrzech w sezonie 2016.
Czy Hamilton i Vettel pozwolą Verstappenowi ponownie zwyciężyć na torze w Katalonii? Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig FORMULA 1 GRAN PREMIO DE ESPANA PIRELLI 2017 od 12 do 14 maja w Eleven i Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne