- Nie zdziwiłbym się, gdybym pewnego dnia zobaczył Nico w bolidzie Ferrari lub innego zespołu. Ma dopiero 31 lat, może zmienić zdanie - powiedział Toto Wolff podczas ostatniego weekendu GP Kanady.
Jednak Nico Rosberg kategorycznie wykluczył taką możliwość. Nie, ja naprawdę skończyłem karierę - skomentował ostatnie plotki w rozmowie z niemieckim "Sport Bild".
- Jestem dumny z wyników i sukcesów jakie osiągnąłem. Czuję się spełniony. To już przeszłość, więc mam zamiar robić nowe rzeczy - dodał.
Niemiec nie wróciłby nawet na jednorazowy występ, tak jak to zrobił Jenson Button. - Nigdy o tym nie myślałem, ale raczej powiedziałbym nie - zakończył Rosberg.
ZOBACZ WIDEO Michał Kobosko opowiada o awanturze na trybunach podczas meczu Polska - Rumunia