Charlie Whiting pełni funkcję dyrektora wyścigu F1 już od dobrych paru lat, a dokładnie od roku 1997. Jednak teraz media informują, iż może się pożegnać ze swoim stanowiskiem.
Odkąd F1 została przejęta przez Liberty Media, z królową sportów motorowych pożegnali się długoletni szef Bernie Ecclestone oraz zastępca dyrektora wyścigu Herbie Blash. Z F1 zniknął także Pasquale Lattuneddu, który odpowiedzialny był za zarządzanie przepustkami do padoku.
Teraz podobno zagrożona jest pozycja Whitinga o czym informuje korespondent hiszpańskiego dziennika "Marca".
- Wszystko wskazuje na to, że Charliego Whitinga zastąpi Laurent Mekies, który dołączył do FIA po odejściu z Toro Rosso. Mógłby w przyszłym roku objąć nową rolę. Gdyby tak się stało, to po odejściu Whitinga na kluczowych stanowiskach nie byłoby ani jednej osoby z czasów Berniego - poinformował Jose Maria Rubio.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tańczący Leo Messi i Katarzyna Kiedrzynek na plaży (WIDEO)