We wtorek magazyn "Auto Motor und Sport", powołując się na swoje źródła, podał informację, że w trakcie dwudniowych testów Formuły 1 na węgierskim Hungaroringu za kierownicą Renault zasiądą Robert Kubica oraz Nicholas Latifi. Testy zaplanowano na 1-2 sierpnia.
O krok dalej idzie "Bild". Niemiecki dziennik podkreśla, że Kubica nie może być traktowany jako junior w trakcie testów, gdyż ma na swoim koncie zbyt dużą liczbę występów w F1. W tej sytuacji Polak może zająć w samochodzie Renault miejsce przeznaczone dla Jolyona Palmera. Nico Hulkenberg, drugi z kierowców teamu z Enstone, nie jest brany pod uwagę na węgierskie testy. Niemiec wykorzystał już pulę dni testowych na ten rok.
"Dla Kubicy będzie to pierwszy występ za kierownicą pojazdu F1 z 2017 roku. Będzie niezwykle ważny dla Renault. Jeśli Kubica pokaże, że nadal ma tempo i prędkość jak w przeszłości, to będzie mógł zastąpić Jolyona Palmera już podczas wyścigu na Spa-Francorchamps po przerwie wakacyjnej" - czytamy w "Bildzie".
Z kolei francuski "Auto Hebdo" w kontekście ewentualnych testów Kubicy na Hungaroringu przypomina niedawną wypowiedź Cyrila Abiteboula. - Palmer miał ostatnie pewne problemy z wydajnością. To fakt. Prawda jest też taka, że gdybyśmy mieli dwóch punktujących kierowców, to nie bylibyśmy na ósmym miejscu w mistrzostwach jako zespół. Nie robimy testów Kubicy tylko dla PR. On ciągle jest szybki - mówił dyrektor Renault po testach Polaka na torze Paul Ricard przed paroma dniami.
Renault jeszcze nie potwierdziło swojego składu na testy po Grand Prix Węgier. Francuski zespół musi to zrobić najpóźniej trzy dni przed ich rozpoczęciem.
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu w Rio, ale przede mną była długa droga
@JolyonPalmer will certainly participate in his last Grand Prix @ @ RenaultSportF1 in Hungary @ R_Kubica should replace him in Belgium.Wspomniałem o tym kilka dni wstecz . Czytaj całość