Honda zaprzecza plotkom o odejściu z Formuły 1

PAP/EPA / Honda jest dostarczycielem silników dla McLarena
PAP/EPA / Honda jest dostarczycielem silników dla McLarena

Pełniący obowiązki dyrektora generalnego w Honda Motorsport, Masashi Yamamoto oznajmił, że japoński producent wbrew pojawiającym się informacjom nie zamknie swojego programu w F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Brytyjskie media od początku kolejnego fatalnego w wykonaniu McLarena sezonu, informują o zakończeniu trzyletniej współpracy stajni z Woking z Hondą. Japończycy wciąż bowiem nie dysponują konkurencyjnym silnikiem.

Pod koniec kwietnia poinformowano jednak, że Honda zwiąże się od przyszłego roku z Sauberem. Szwajcarski zespół zmienił ostatnio kierownictwo i umowa została poddana pod wątpliwość, tak samo jak przyszłość Hondy w F1.

Oficjalny przedstawiciel Hondy, Masashi Yamamoto zapewnia jednak: - Jestem w stałym kontakcie z prezydentem Takahiro Hachigo i członkami zarządu. Nie ma intencji, by zakończyć nasz program w F1 - podkreślił.

- Między nami a McLarenem obowiązuje ważny kontrakt, a założeniem naszych rozmów jest jego kontynuacja - mówił Yamamoto. - Wykluczamy możliwość, by McLaren tymczasowo korzystał z silnika innego producenta.

- Jeśli chodzi o Saubera, to zakończyliśmy pomyślnie negocjacje z panią Monishą Kaltenborn, ale po zmianie szefa zespołu wróciliśmy do rozmów - dodał Yamamoto.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji (WIDEO)

Komentarze (0)