Ferrari na drodze do mistrzostwa. "Wszystko zależy od nas"

Sebastian Vettel jest zdania, że Ferrari znalazło słabe punkty swojego samochodu w tym sezonie. Włosi mają popracować nad ich usunięciem, co pomoże Niemcowi w walce o tytuł mistrzowski z Lewisem Hamiltonem.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Sebastian Vettel prowadzi w klasyfikacji generalnej F1 PAP/EPA / ZSOLT CZEGLEDI / Sebastian Vettel prowadzi w klasyfikacji generalnej F1
Postawa Ferrari w tym sezonie może budzić uznanie. Włosi stworzyli najbardziej konkurencyjny samochód w epoce silników V6. Wykorzystał to Sebastian Vettel, który na przerwę wakacyjną w Formule 1 udał się jako lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Niemiec ma 14 punktów przewagi nad drugim Lewisem Hamiltonem.

W ostatnich tygodniach nie brakowało jednak opinii, że o ile Mercedes zrobił krok do przodu ze swoim samochodem, o tyle Włosi stoją w miejscu. Vettel ma jednak odmienne zdanie na ten temat. - Byliśmy konkurencyjni na każdym torze. To prawda, że były miejsca, gdzie Mercedes był od nas lepszy. To jest jednak coś normalnego, bo każdy tor ma inną charakterystykę. Tak samo jest z kierowcami, niektórym jeden obiekt odpowiada bardziej, drugi mniej - powiedział niemiecki kierowca.

Vettel podkreślił, że ekipa z Maranello robi wszystko, aby każdy wyścig kończyć w czołówce. - To normalne, że raz się jest na górze, a raz na dole. Jednak to nie jest nasz cel. Naszym założeniem jest być najlepszym na każdym torze. Pracujemy nad tym. Wiemy, czego potrzebuje nasz samochód. Teraz mamy trochę czasu, aby się przyjrzeć mu z bliska. Postaramy się go poprawić - dodał były mistrz świata.

30-latek ma świadomość, że obecny sezon jest dla Ferrari najlepszy od lat. - To prawda, że w ostatnich latach nie mieliśmy najlepszego auta. Rozwijanie pojazdu w trakcie sezonu też nie było naszą mocną stroną. Teraz mamy jednak inną historię. Mamy mnóstwo nowych części, pracuje przy nich ogrom ludzi, niektóre zespoły kopiują nasze pomysły. To dobry znak. To jest świadectwo dobrze wykonanej pracy - stwierdził Vettel.

O ile Vettel przewodzi klasyfikacji kierowców, o tyle wśród konstruktorów strata Ferrari do Mercedesa jest znacząca. Niemiec liczy na jej zniwelowanie. - Zespół jest o wiele lepszy niż przed rokiem. Jeśli zaczynasz notować dobre wyniki, to twój czas nadchodzi. Wszystko zależy od nas. Jestem przekonany, że mamy odpowiednich ludzi na odpowiednim miejscu. Wiemy jak zbudować samochód, aby był konkurencyjny. Poprawiliśmy też silnik. Wszystko idzie we właściwym kierunku - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład"
Czy Sebastian Vettel sięgnie w tym roku po tytuł mistrza świata F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×