2 
W ostatnich miesiącach, również w Polsce, rośnie popularność e-sportu. W efekcie kolejne dyscypliny chcą w ten sposób zwiększyć zainteresowanie swoim produktem wśród kibiców, ale też i pozyskać nowych fanów wśród graczy. W ten sposób postąpili chociażby organizatorzy MotoGP, którzy uruchomili oficjalną serię mistrzostw świata e-sport MotoGP, w których do wygrania są wartościowe nagrody.
Podobną drogę obrali włodarze Formuły 1. Turniej kwalifikacyjny graczy odbędzie się w sierpniu, kilka dni po premierze nowej gry F1 2017. Kwalifikacje wyłonią grono 40 najszybszych graczy, którzy w dniach 10-11 października zmierzą się w półfinałach na Grinity Arena w Londynie.
Do ścisłego finału e-sportowych mistrzostw F1 wejdzie 20 osób. Otrzymają one zaproszenie na kończący sezon wyścig o Grand Prix Abu Zabi i to tam poznamy pierwszego w historii e-mistrza Formuły 1. Zdobywca tytułu mistrzowskiego będzie mieć też zapewniony start w półfinale kolejnej edycji.
- Tak jak to robiliśmy do tej pory w F1, będziemy ewoluować i wprowadzać nowe rozwiązania, stąd postawienie na wirtualne mistrzostwa Formuły 1. Chcemy zapewnić kibicom ekscytujące i przyjemne doświadczenia - powiedział Sean Bratches, który po przejęciu F1 przez firmę Liberty Media odpowiada za kwestie komercyjne.
ZOBACZ WIDEO Kontrowersje w meczu Realu. Ramos wyleciał z boiska [ZDJĘCIA ELEVEN]
Spory wpływ na organizację e-mistrzostw Formuły 1 miała firma Codemasters, która stoi za stworzeniem gry F1 2017. - E-sport jest jednym z najszybciej rozwijających się sektorów. Przyciąga już miliony graczy. Cieszymy się, że startujemy z e-mistrzostwami F1 dzięki naszej grze F1 2017. Wysoki poziom konkurencyjności połączony z spektaklem prędkości da naszym graczom ekscytujące przeżycia - stwierdził Frank Saigner z firmy Codemasters.
Warto zwrócić uwagę, że część kierowców zaczynało swoją przygodę z motorsportem od... gier. Program Nissan GT Academy powstał z myślą o najszybszych użytkownikach gry Gran Turismo. W ten sposób młodzi ludzie otrzymywali szasnę ścigania się m. in. fabrycznym Nissanem GT.
Czy podoba ci się pomysł stworzenia e-mistrzostw F1? 
