Jako pierwszy o możliwości przejścia Fernando Alonso do Williams poinformował serwis "Auto Motor und Spor". Jednak tuż przed rozpoczęciem weekendu GP Włoch, spekulacje te zostały zdementowane przez ekipę z Grove.
- Czytałam te doniesienia ze zdziwieniem - powiedział Claire Williams w rozmowie z gazetą "Bild".
- Nic o tym nie wiem. Nie negocjowałam nic z Fernando Alonso, nawet nie siedziałam z nim nigdy przy stole - dodała.
Media spekulowały, iż zatrudnienie Alonso w Williamsie jest możliwe, bowiem zespół stać byłoby na zapłacenie wysokiego wynagrodzenia dla Hiszpana. Wypłata dla 35-latka miałaby bowiem pochodzić od miliardera, Lawrence'a Strolla, którego syn ściga się dla stajni z Grove.
- Zapomnijcie. Pan Stroll do dobry biznesmen i nie wyrzucałby pieniędzy w taki sposób - zakończyła Claire Williams.
Na razie nie wiadomo jak potoczy się przyszłość Fernando Alonso. Co raz więcej spekuluje się o tym, że jeżeli McLaren pozostanie z silnikami Hondy, to Hiszpan odejdzie z Woking.
ZOBACZ WIDEO: #dzieńdobryLatoWP: zawody enduro w Bełchatowie