Ekipa z Hinwill od przyszłorocznych mistrzostw świata będzie startować pod nazwą F1 Alfa Romeo Sauber. Umowa będzie miała charakter strategiczny, handlowy oraz technologiczny. Jak poinformował "Autosport", pozytywne zakończenie negocjacji z Alfą było kluczowe w kwestii wzmocnienia partnerstwa Ferrari i Saubera.
- To znaczący krok w kierunku przywrócenia marki Alfa Romeo do F1 po ponad 30-letniej nieobecności - powiedział Sergio Marchionne, stojący na czele Fiat-Chrysler, czyli właściciela Alfy Romeo. - Dzięki temu ta piękna marka z bogatą historii dołączy do największych producentów samochodów uczestniczących w Formule 1 - dodał.
Oczekuje się, że Sauber w przyszłym sezonie w swoim składzie będzie miał Charlesa Leclerc'a. Walka o drugi fotel trwa pomiędzy Marcusem Ericssonem, a Antonio Giovinazzim - kolejnym juniorem Ferrari.
Alfa po raz ostatni była w Formule 1 w roku 1985.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica może liczyć na wsparcie polskich kibiców. Wyjątkowa flaga debiutuje w Abu Zabi