Sebastian Vettel sceptyczny ws. Roberta Kubicy. "Dlaczego próbuje wrócić właśnie teraz?"

Materiały prasowe / Ferrari Media / Na zdjęciu: Sebastian Vettel w bolidzie Ferrari
Materiały prasowe / Ferrari Media / Na zdjęciu: Sebastian Vettel w bolidzie Ferrari

W padoku Formuły 1 sporo mówi się o tym, że część kierowców wyraża się sceptycznie o powrocie Roberta Kubicy do wyścigów. Jako pierwszy głos publicznie w tej sprawie zabrał Sebastian Vettel.

Robert Kubica stoi przed szansą powrotu do Formuły 1 po siedmioletniej przerwie. Polak wziął udział w dwudniowych testach na torze w Abu Zabi, gdzie był sprawdzany przez ekipę Williamsa. Brytyjczycy chcą zakontraktować 32-latka z myślą o przyszłym sezonie, ale przed podjęciem ostatecznej decyzji muszą przeanalizować dane zebrane podczas sesji testowych na Yas Marina.

W padoku F1 słychać jednak pewne obawy odnośnie stanu zdrowia Polaka. Część kierowców nie jest przekonana, czy Kubica poradzi sobie z trudami wyścigu i jak zareaguje w nerwowych sytuacjach. Wszystko z powodu jego prawej ręki, która mocno ucierpiała w wypadku w rajdzie samochodowym w 2011 roku.

Przed szereg wyszedł Sebastian Vettel. Niemiec jako pierwszy podzielił się swoimi wątpliwościami, co do polskiego kierowcy. - Przytrafiła mu się ogromna tragedia. Przecież był uważany za przyszłego mistrza świata F1. Jednak nie rozumiem, dlaczego dąży do powrotu do ścigania właśnie teraz? Dlaczego nie próbował zrobić tego wcześniej? Na pewno, gdyby mu się udało, byłaby to dla niego wielka historia. Z drugiej strony, szkoda młodych kierowców, bo jednemu z nich Kubica zabierze miejsce - powiedział Vettel.

Nadal nie wiadomo, czy Kubica w sezonie 2018 pojawi się w F1. W przyszłym roku w królowej motorsportu na pewno zobaczymy jednak system Halo. - Wierzę, że jeśli coś może uratować życie, to jest potrzebne. Nie jestem statystykiem, ale jeśli ten system może zmniejszyć ryzyko obrażeń kierowcy, to jest uzasadniony. Oczywiście, nie jest zbyt piękny, ale przywykniemy do tego - dodał kierowca Ferrari.

30-latek ma też konkretny cel związany z przyszłym sezonem. - Mistrzostwo świata z Ferrari. Dlatego podpisałem trzyletni kontrakt z ekipą z Maranello. Chcę zostać mistrzem po raz piąty w karierze - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica może liczyć na wsparcie polskich kibiców. Wyjątkowa flaga debiutuje w Abu Zabi

Komentarze (96)
avatar
AntyBorucTylkoReal
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On pamięta to że był tylko 3 kierowcą i zmiennikiem Roberta Kubicy w BMW Sauber, gdyby nie dobry sprzęt na jakim jeździ teraz niczego by nie osiągnął . 
avatar
Zdzisław Działoszek
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nigdy tego ćwoka i zarozumiałego niemiaszka nie lubiłem ....teraz boi się że Robert pokaże że jest lepszy od niego nawet z niesprawnością jednej ręki..haha cykor go omiata 
avatar
darek pe
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vettel jest niedoinformowany. Robert od dawna jako swoj cel nr1 okreslal powrot do F1. 
avatar
wisus54
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Vettel zapomniał że Kubica przeszedł 32 operacje ręki a to trochę trwało. Jego zaniepokojenie nie wynika wcale z tego czy Kubica da radę? Prawda jest taka że młody Niemiec stara się o posadę w Czytaj całość
Qriss
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
5
6
Odpowiedz
to moze oddaj miejsce jakiemus mlodemu kierowcy i skoncz kariere panie Vettel