Podczas kończącego sezon weekendu GP Abu Zabi, w rozmowie na żywo, Niki Lauda przyznał, że po 21-latach żegna się z rolą eksperta telewizyjnego stacji "RTL". - Jestem obecny na każdym wyścigu. Nie mając drugiego zajęcia, mogę w pełni skoncentrować się na pracy dla Mercedesa - oznajmił.
Austriak zdradził, że ma ważny kontrakt z Mercedesem do końca sezonu 2020 i nie wie, czy nie opuści wtedy F1. - To logiczne, że myślę o odejściu. Wypełnię moją umowę do końca, a potem zobaczę. Na razie jest trochę za wcześnie - dodał.
Lauda tłumaczy, że czas spędzony z rodziną nie ma tutaj znaczenia. - Widzę ich bardzo często. Jest tylko 21 weekendów w roku, gdy mnie przy nich nie ma. Resztę czasu spędzam jak normalny członek rodziny. Nie mają z tym problemu - zakończył.
Niki Lauda to trzykrotny mistrz Formuły 1 (1975, 1977, 1984). Obecnie ma 68 lat. W Mercedesie Austriak pełni rolę dyrektora niewykonawczego. Posiada także 10 proc. udziału w niemieckiej stajni.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się gra w Emiratach. Auto gnało między piłkarzami
[color=#000000]
[/color]