Przyszłość jednego z najbardziej doświadczonych kierowców w obecnej stawce F1, Sergio Pereza stanęła na rozdrożu po sezonie 2013, gdy Meksykanin kompletnie zagubił się w barwach liczącego się wówczas McLarena. Posada w czołowym teamie przerosła zawodnika i wydawało się, że jego kariera w F1 legnie w gruzach.
Perez odbudował się jednak po zakontraktowaniu przez Force India, w którym w ciągu czterech sezonów wyrósł na czołowego kierowcę w ekipie środka stawki. W sezonie 2017 zdobył największą ilość punktów po zawodnikach trzech czołowych ekip (Mercedesa, Ferrari i Red Bulla) i pokonał swojego zespołowego partnera o 13 punktów.
Po 2018 roku wygasa kontrakt Pereza z Force India i zawodnik ma nadzieję, że po raz kolejny otrzyma szansę w zespole dającym możliwość walki o podium. - To będzie ważny sezon - powiedział w wywiadzie dla "Motorsport".
- Przed 2019 będzie wiele ruchu na rynku F1, a więc udany start do tego sezonu jest ważny. Wierzę jednak, że w F1 istotna będzie forma na przestrzeni wielu lat, a nie udany występ w jednym wyścigu i to co pokazałem w trakcie ostatnich sezonów stawia mnie w dobrej pozycji - dodał.
27-letni Perez uważa, że prezentując doskonałą formę w latach 2011-2012 w barwach Saubera, zbyt szybko zdecydował się na awans, przyjmując ofertę McLarena. - Przyszedł on zbyt wcześnie. Nie byłem na to gotowy. Potrzebowałem jeszcze jednego roku w Sauberze. Z drugiej strony tamten rok sprawił, że stałem się kierowcą jakim jestem teraz - powiedział.
Force India od dłuższego czasu hołduje polityce, w której nie zamierza odbierać szansy swoim kierowcom, jeśli ci otrzymają ofertę od lepszego zespołu. W sytuacji Pereza sprawa jest łatwiejsza, bo zawodnik po sezonie będzie wolny na rynku i może oczekiwać na decyzje innych teamów.
- Wierzę, że jeśli pojawi się znów taka okazja, to tym razem będę na nią gotowy - przekonywał. - Czuje się kompletny jako kierowca i człowiek. To znacząca różnica, gdy znów ktoś postanowi dać mi szansę. Uważam, że tak będzie. Jeśli nie, to będę zawiedziony. Czuję, że stać mnie na znacznie więcej. Chciałbym wygrywać wyścigi, walczyć o mistrzostwo. Niewiele jednak mogę zrobić - zakończył.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #9. Czy trenerzy i piłkarze wiedzą jak działa system VAR?