W przyszłym sezonie mistrzostw świata WEC do grona stałych uczestników wróci zespół SMP Racing. Rosyjska stajnia wyścigowa liczy na duże sukcesy, a głównym punktem całej kampanii będzie start w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Na tę okazję właściciel SMP Racing, Boris Rotenberg ma nadzieję zestawić w swojej linii kierowców Daniiła Kwiata oraz Siergieja Sirotkina. Obaj młodzi Rosjanie przez różne funkcję są obecnie związani z Formułą 1.
Sirotkin został niedawno potwierdzony jako podstawowy kierowca Williamsa. W walce o fotel ubiegł m.in. Roberta Kubicę. Jak przyznał, w nadchodzącym sezonie nie ma planów startu w Le Mans, ale będzie pomagał w testach prototypu SMP Racing. - Będę uczestniczył w programie rozwojowym BR1, ale jeśli chodzi o 24H Le Mans, to nie wszystko zależy ode mnie - powiedział. - To bardzo kusząca propozycja, ale moim priorytetem jest Formuła 1 - dodał Sirotkin.
Teoretycznie większe szanse na angaż w SMP Racing ma rok starszy Daniił Kwiat. 23-latek będzie w tym sezonie kierowcą rozwojowym w Ferrari. W przeszłości zawodnicy pełniący podobną rolę w stajni z Maranello, z powodzeniem występowali w Le Mans. - Nie mam pojęcia jak bardzo będzie zajęty pracą dla Ferrari, ale byłbym zadowolony widząc go w naszym zespole - stwierdził Rotenberg.
SMP Racing w poprzednim sezonie zajęło 33. miejsce w wyścigu 24H Le Mans korzystając z podwozia Dallary. W składzie zespołu wystąpił wówczas Siergiej Sirotkin.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wraca do F1. "W Polsce treningi mogą mieć więcej widzów, niż wyścigi"