Williams w końcu zdał testy zderzeniowe. Brytyjczycy odetchnęli z ulgą
W końcu dobra wiadomość dla fanów Williamsa. Model FW41 przeszedł pozytywnie testy zderzeniowe pod kontrolą FIA. Brytyjczycy zaliczyli crash-testy jako ostatnia ekipa w Formule 1.
Materiały prasowe
/ Williams
/ Na zdjęciu: Robert Kubica za kierownicą Williamsa
Jednak model FW41 w końcu uporał się z crash-testami i tym samym jako ostatni samochód w stawce Formuły 1 spełnił określone wymagania.
Nowy samochód Williamsa zobaczymy 15 lutego w Londynie, kiedy to odbędzie się jego oficjalna prezentacja. Według Franco Nugnesa z "Motorsportu", w stolicy Wielkiej Brytanii nie poznamy wszystkich detali związanych z modelem FW41. Williams miał postawić na kilka ciekawych i rewolucyjnych rozwiązań w nowej konstrukcji, przez co nie chce ich tak łatwo wyjawić konkurencji.
W Londynie przedstawieni zostaną też nowi sponsorzy brytyjskiej ekipy, co wiązać się będzie z pojawieniem nowych logotypów na karoserii pojazdu z Grove.
Nie jest tajemnicą, że problemy z zaliczeniem testów zderzeniowych oraz pewne opóźnienia w fabryce w Grove sprawiły, że Williams nie był pewny, czy przygotuje nowy samochód na przedsezonowe testy F1 w Barcelonie. Ruszą one 26 lutego i potrwają do 1 marca. Obecnie wiemy już, że Brytyjczycy będą obecni na torze Catalunya. Tam pojazd do swojej dyspozycji otrzymają Lance Stroll, Siergiej Sirotkin i Robert Kubica.
Nowy model ma być pozbawiony wad poprzednika, który nie gwarantował odpowiedniej siły docisku, zwłaszcza w tylnej części samochodu.
