Nicholas Lafiti został na początku roku kierowcą rezerwowym i testowym ekipy Force India. Zespół już teraz potwierdził, że ich junior otrzyma szansę pokazania się przed własną publicznością, gdyż wystąpi w pierwszym treningu przed zaplanowanym na czerwiec Grand Prix Kanady.
- Nigdy nie ścigałem się i nie jeździłem po tym torze, więc będzie to moja pierwsza szansa na doświadczenie tego wspaniałego obiektu. Jestem podekscytowany możliwością zaprezentowania się przed kanadyjskimi fanami i jestem przekonany, że będzie to najjaśniejszy punkt mojego sezonu - przyznał Lafiti. - Spróbuję cieszyć się chwilą, ale doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że priorytetem jest po prostu praca nad programem i przekazanie zespołowi potrzebnych danych.
Ekipa z Silverstone postanowiła, że Kanadyjczyk weźmie ponadto udział w pierwszej turze przedsezonowych testów w Hiszpanii, która rozpocznie się już za nieco ponad tydzień. Lafiti poprowadzi bolid 1 marca.
- Bardzo się cieszę, że tak szybko wsiądę do samochodu. Poprowadzę bolid ostatniego dnia pierwszej tury, co jest dla mnie idealną sytuacją, ponieważ będę miał kilka dni na sprawdzenie tego, jak pracuje zespół i otrzymam wskazówki od Estebana i Sergio. Wiem jak istotne znaczenie ma czas na torze, dlatego moim celem jest zapewnienie ekipie możliwie jak najlepszych informacji zwrotnych i pomoc w rozwoju samochodu - zapewnił.
ZOBACZ WIDEO Chelsea rozbiła drużynę Grosickiego w Pucharze Anglii. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]