Red Bull nie uważa się za faworyta. "Patrząc na innych nie jest się niczego pewnym"

Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Daniel Ricciardo na torze w Barcelonie
Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Daniel Ricciardo na torze w Barcelonie

Daniel Ricciardo podsumował zimowe testy swojego zespołu. Australijczyk uważa, że Red Bull jest dobrze przygotowany, ale wie, że inne ekipy wykonały podobną, a może nawet lepszą pracę.

Stajnia z Milton Keynes pokonała podczas badań w Katalonii łącznie 783 okrążenia. Wynik ten okazał się być lepszym rezultatem, niż przed sezonem 2017, mimo że niemalże cały pierwszy tydzień testów okazał się być niezbyt miarodajny ze względu na niesprzyjającą aurę.

Przebieg ten pozytywnie odczuli sami kierowcy. Daniel Ricciardo stwierdził, iż czuje się dobrze przygotowany, ale nie zmienia to faktu, że nie uznaję Red Bulla za faworyta. - Mieliśmy mocne tempo, ale kiedy dostrzegasz to, co robią inni, to nie jest się już niczego pewnym. Sądzę jednak, że radzimy sobie całkiem dobrze - rozpoczął 28-latek.

- Z pewnością jesteśmy bardziej przygotowani niż rok temu, a być może nawet najlepiej odkąd pojawiłem się w zespole. Pokonaliśmy dużo okrążeń i myślę, że tempo samochodu też nie jest złe. Pozostało jeszcze kilka rzeczy do poprawy, jednak to normalne. Nie sądzę, że posiadamy najszybszy samochód w stawce. Wciąż można jeszcze poprawić czasy, jednak uważam, iż będziemy na tyle blisko, by udać się w pogoń.

Zapytany o to, czy Red Bull znajduje się obecnie między Mercedesem a Ferrari odpowiedział:- Jednego dnia może tak było, ale Ferrari wszystko zmieniło, mieli świetne tempo. Potem kolejne zespoły uzyskały kilka dobrych czasów. Teraz nie mogę doczekać się rundy w Melbourne. Chciałbym uzyskać tam dobry wynik. Myślę, że możemy być blisko czołówki i liczę na dobrą walkę - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Pogodowy kataklizm podczas testów F1. Kubica zadowolony ze swojej roli w Williamsie

Komentarze (0)