F1 ma nową ścieżkę dźwiękową. Brian Tyler zainspirowany Lewisem Hamiltonem

Łukasz Kuczera 20 Marca 2018, 18:47

Materiały prasowe / Mercedes AMG F1 / Wolfgang Wilhelm / Lewis Hamilton za kierownicą Mercedesa

• Valentino Rossi odpowiedział krytykom. "Nie jestem za stary na ściganie"

Tyler to człowiek orkiestra. Nie tylko odpowiada za motywy przewodnie dla takich filmów jak "Iron Man 3", "Niezniszczalni" czy "Szybcy i Wściekli". Zajmuje się też pisaniem piosenek, dyrygowaniem i aranżacją.

39-latek jest też wielkim fanem F1, dlatego nie zastanawiał się ani chwili, gdy został poproszony o stworzenie nowego motywu muzycznego dla królowej motorsportu. - W przypadku F1 nie musiałem długo szukać pomysłu czy inspiracji. To nie było tak jak z Iron Manem, bo z nim nie przebywam przez każdy weekend od 20 lat. Od takiego okresu towarzyszy mi F1 - zdradził Tyler.

Amerykanin zdradził, że przy tworzeniu nowej ścieżki inspirował się historią Lewisa Hamiltona. - Wróciłem do wydarzeń z przeszłości. Do tego jak Lewis Hamilton zdobywa pierwszy tytuł mistrzowski. Ten fakt, że rok wcześniej przegrał mistrzostwo o punkt. To wszystko mnie dotknęło. Wtedy zorientowałem się, że to nie powinna być rockowa piosenka. To powinno być coś oddającego emocje. Potrzebowałem do tego chóru, różnych głosów - dodał amerykański kompozytor.

Follow @Kuczer13