Lewis Hamilton wreszcie zadowolony z samochodu. "Zmieniło się prawie wszystko"

AFP / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
AFP / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Mercedes wykonał katorżniczą pracę nad bolidem, która dała efekty w kwalifikacjach, zauważył Lewis Hamilton. Brytyjczyk postarał się o dokonały czas, który dał mu miejsce w pierwszym rzędzie.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę zapowiada się na bardzo emocjonujący start do kolejnego wyścigu F1 w Azerbejdżanie. Na pole position do zawodów w Baku stanie Sebastian Vettel, lecz tuż obok i za jego plecami ruszą samochody Mercedesa.

W kwalifikacjach Lewis Hamilton i Valtteri Bottas zajęli bowiem drugie i trzecie miejsce, co i tak jest doskonałym wynikiem, pamiętając jak dzień wcześniej w treningach, Mercedes miał problem z osiąganiem czasów na podobnym poziomie.

- W treningach cierpieliśmy, ale inżynierowie w ciągu nocy wykonali fantastyczną robotę, aby zrozumieć zebrane dane i wyciągnąć z nich wnioski, w jakim kierunku możemy się rozwijać - powiedział Hamilton.

Dopytany o to, co dokładnie zmieniło się w jego W09, skoro odczuwalna była aż tak istotna różnica w jego prowadzeniu, Hamilton odpowiedział: - Praktycznie wszystko. Dokonaliśmy wielu zmian i w sobotę bolid był o wiele bardziej "rozsądny".

Już po zakończeniu czasówki Hamilton uciekał myślami do niedzieli i momentu w którym zgasną czerwone światła. Brytyjczyk liczy bowiem na walkę z Vettelem podczas pierwszego okrążenia. - Ferrari ma fenomenalny samochód, ale ja jestem zadowolony z naszej pracy widząc, gdzie byliśmy wczoraj, a gdzie jesteśmy dziś. Postaram się, aby Seb nie miał w niedzielę łatwej roboty na starcie - powiedział Hamilton.

- Pozycja moja i Valtteriego z pewnością pomaga zespołowi i stanowi pozytywny impuls dla nas przed wyścigiem, na który czekamy z podekscytowaniem - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica: Należy podziękować Williamsowi

Komentarze (0)