F1 spogląda w kierunku USA

Materiały prasowe / Pirelli / Na zdjęciu: tor Formuły 1 w USA
Materiały prasowe / Pirelli / Na zdjęciu: tor Formuły 1 w USA

Miami nie jest jedynym amerykańskim miastem obserwowanym przez Liberty Media. Pozostałymi są Las Vegas oraz Nowy Jork, które również mają szansę na organizację wyścigu F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Wydaje się, że niemal pewne jest, iż uliczny wyścig w Miami trafi do kalendarza Formuły 1 od roku 2019. Oprócz wyścigu w Austin, byłoby to drugie GP w USA w sezonie. Na radarze Liberty Media są jednak także inne miasta.

- Od samego początku jesteśmy za dalszym rozwojem Formuły 1 w USA - przyznał Chase Carey, dyrektor generalny F1. - Rozmawialiśmy o docelowych miastach jak Miami, Nowy Jork i Las Vegas - dodał w rozmowie z telewizją "RTL'.

Więcej wyścigów w USA nie ma być zagrożeniem dla Europy. - Dodatkowe wyścigi w USA nie pojawią się kosztem utraty ich w Europie. To podstawa tego sportu, jego ojczyzna. Jeśli o mnie chodzi, zawsze tak pozostanie - zakończył 64-latek.

Tegoroczne Grand Prix USA odbędzie się w dniach 19-21 października.

ZOBACZ WIDEO F1: testy Kubicy z Renault. "To był najpiękniejszy moment w moim życiu"

Komentarze (0)