Mercedes potrzebuje poprawek w silniku. "Nie jesteśmy wystarczająco szybcy"
Grand Prix Kanady pokazało, że Mercedes zdecydowanie potrzebuje aktualizacji swojego silnika. Poprawa tempa jednostki Ferrari sprawiła, że Niemcy pozostali w tyle za głównym rywalem. - Nie jesteśmy wystarczająco szybcy - twierdzi Valtteri Bottas.
Wyjątkiem był Mercedes. Niemcy planowali przywieźć do Kanady zaktualizowane jednostki napędowe, ale oblały one test jakości w fabryce. W efekcie, w obawie przed awarią, zespół z Brackley postanowił skorzystać w Montrealu z używanych maszyn. To przełożyło się na gorsze tempo Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa.
- Zdecydowanie potrzebujemy poprawek w naszym silniku. Niedziela pokazała, że nie jesteśmy wystarczająco szybcy. Poprawki w naszych jednostkach to jest coś, co musimy mieć. Na szczęście, mamy je otrzymać na kolejny wyścig i to jest dobra informacja - powiedział Valtteri Bottas.
Fin w niedzielę dał z siebie wszystko. Po tym jak w kwalifikacjach zajął drugie miejsce, przegrywając z Sebastianem Vettelem, w wyścigu ani na krok nie odstępował Niemca.
- Od pierwszego okrążenia Ferrari wydawało się minimalnie szybsze. Kontrolowali sytuację. Jechali na limicie, a nas w końcówce dotknęły problemy, gdyż zaczęło nam się kończyć paliwo. Dlatego zbliżył się do mnie Verstappen. Ten wynik to było maksimum, jakie byliśmy w stanie osiągnąć w Kanadzie. Gdybym w kwalifikacjach zdobył pole position, może byłoby inaczej - dodał 28-latek.
ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"