Przez ostatnie dwa sezony Force India dwukrotnie zajmowała czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów, ale w tym roku wyniki Hindusów są znacznie gorsze. Wpływ na to ma kiepska sytuacja finansowa zespołu, który od Grand Prix Węgier znajduje się pod zarządem komisarycznym.
- Kończenie wyścigów na 13-14 miejscu nie jest fajne. Nie tracimy dużo do konkurencji. To jest może 0,2-0,3 s względem rywali ze środka stawki. Nie mamy tempa, ale zaplanowaliśmy parę poprawek do naszego samochodu. Dzięki nim możemy być szybsi. Odpowiednie projekty są gotowe. To kwestia tego, by zapłacić za wyprodukowanie tych części i wdrożenie ich do konstrukcji - powiedział Otmar Szafnauer, dyrektor operacyjny Force India.
Szafnauer chciałby, aby jego ekipa jak najszybciej uporała się z problemami. - To nie wydarzy się w jedną noc. Wierzymy jednak, że uda się wdrożyć ten plan w życie. Poprawki mogą uczynić nasz samochód szybszym, ale ciężko ocenić kiedy do tego dojdzie - dodał.
Obecnie Force India plasuje się na szóstej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Do czwartego Renault traci 23 punkty. - Ciągle liczymy się w grze o czwarte miejsce. Jeśli wprowadzasz jakieś nowe części, to pojazd jest szybszy, możesz naciskać i twoja sytuacja się poprawia. Jeśli nie masz żadnych nowości, to tak naprawdę się cofasz, bo inni idą do przodu - stwierdził Andrew Green, dyrektor techniczny zespołu z Silverstone.
ZOBACZ WIDEO Polacy pomogli uratować alpinistę na Broad Peak. Zdradzili kulisy całej akcji