Ojciec Artioma Markiełowa aresztowany. Robert Kubica może stracić rywala

Łukasz Kuczera 02 Października 2018, 16:58

Materiały prasowe / Renault / Artiom Markiełow za kierownicą Renault

• Felipe Massa rozumie decyzję Mercedesa. "Team orders stały się częścią F1"

Media w Rosji spekulują za to, że Markiełow korumpował urzędników, by pomóc swojej firmie - Koleje Rosyjskie. To właśnie ona sponsoruje karierę Artioma.

24-latek od kilku sezonów ściga się w Formule 2 w specjalnie utworzonym zespole Russian Time. Markiełow pełni też funkcję kierowcy rezerwowego Renault, którą otrzymał w zamian za wsparcie finansowe dla francuskiej ekipy. Dzięki temu w miniony weekend miał okazję wystąpić przed własną publicznością w pierwszym treningu przed Grand Prix Rosji.

Markiełow w zeszłym roku zakończył rywalizację w F2 na drugiej pozycji. Lepszy od niego był jedynie Charles Leclerc. W tym sezonie rosyjskiemu kierowcy wiedzie się już nieco gorzej, przez co zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Dlatego też Rosjanin nie ukrywa, że spędzenie kolejnego sezonu w niższej kategorii wyścigowej nie ma sensu i rozpoczął rozmowy z Williamsem.

- Możecie tak napisać. Williams albo koniec kariery - powiedział niedawno w rozmowie z mediami.

Brytyjczycy są skłonni dać szansę Markiełowowi, jeśli ten w zamian wniesie do budżetu ekipy określony pakiet sponsorski. Nieoficjalnie mówi się o 20 mln euro. Aresztowanie jego ojca może sprawić, że rozmowy z Williamsem zakończą się fiaskiem.

Fiasko rozmów Markiełowa z Williamsem może być dobrą nowiną dla Roberta Kubicy. Brytyjski zespół jako jeden z nielicznych ciągle ma nieobsadzone miejsca na sezon 2019. Do tej pory eksperci zakładali, że w przyszłym roku Brytyjczycy postawią na duet kierowców ze Wschodu - Siergieja Sirotkina i Artioma Markiełowa, przez co szanse Polaka na kontrakt w Grove oceniano na niemal zerowe.

Follow @Kuczer13

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Juventus triumfuje w meczu na szczycie! Ronaldo dogrywał zamiast strzelać [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]