Villeneuve krytykuje F1 za manewry wyprzedzania. Kibice nie mają się czym ekscytować

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel na czele wyścigu
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel na czele wyścigu

Mistrz świata F1 z 1997 roku, Jacques Villeneuve, otwarcie krytykuje Formułę 1 za manewry wyprzedzania. Zdaniem byłego kierowcy, kibice zupełnie nie mają się czym ekscytować. - Mijanki wyglądają jak jazda lewym pasem po autostradzie - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

Wielu kibiców i obserwatorów od lat krytykuje system DRS, który miał ułatwiać kierowcom wyprzedzanie. W sezonach 2019-2020 moc rozwiązania zostanie zwiększona, z powodu nowych przepisów aerodynamicznych. Innowacyjne regulacje w zakresie konstrukcji bolidów utrudnią zmiany pozycji jeszcze bardziej niż wcześniej, stąd zawodnicy otrzymają większe wsparcie ze strony DRS-u.

Były mistrz świata Formuły 1, Jacques Villeneuve, otwarcie krytykuje F1 za manewry wyprzedzania. - Kierowcy polegają na otwieraniu tylnego skrzydła. Zmiana pozycji wygląda jak jazda lewym pasem na autostradzie. Nie ma żadnej walki. Kibice nie mają szansy wrócić do domu podekscytowani, opowiadając co wspaniałego się wydarzyło. Nie ma w tym energii - powiedział Villeneuve.

Obecnie Liberty Media i FIA pracują nad nowymi przepisami, które będą obowiązywać w F1 od 2021 roku. Wprowadzenie zupełnie nowego pakietu aerodynamicznego ma sprawić, że strefy DRS nie będą już potrzebne. Głównym krytykiem "sztucznego wyprzedzania" jest sam dyrektor sportowy Formuły 1, Ross Brawn.

Nie jest tajemnicą, że aktualnie wyścigi F1 nie dostarczają kibicom tylu emocji, co rywalizacja w latach dziewięćdziesiątych. Wielu fanów odwraca się od najbardziej prestiżowej serii wyścigowej z powodu znikomych emocji. Dla obserwatorów rywalizacji z pewnością ciekawsze są wyprzedzania i jazda w kontakcie, niż kolejne tysięczne sekundy urywane przez konstruktorów na okrążeniu. Czas pokaże, w jakim kierunku pójdą władze królowej motorsportu.

ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski wspomina wypadek Kubicy w F1. "Jego ojciec wybiegł ze studia"

Źródło artykułu: