Kierowcy F1 bawią się w 10-year challenge. Wzruszające zdjęcie Felipe Massy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
zdjęcie autora artykułu

Również kierowcy Formuły 1 ulegli wyzwaniu #10YearChallenge. Oryginalnie podszedł do niego Felipe Massa. Równo dekadę temu Brazylijczyk przeżył fatalny wypadek, który mógł zakończyć się dla niego tragicznie.

W ostatnich dniach media społecznościowe podbija wyzwanie #10YearsChallenge. Celebryci, gwiazdy ekranu czy muzyki, sportowcy - każdy z nich publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia, na których porównuje swój obecny wygląd do tego sprzed dekady.

Bardzo szybko na zabawę zareagowali szefowie Formuły 1, którzy przygotowali grafikę, na której znalazł się m.in. Robert Kubica. Polak mocno się zmienił przez ostatnią dekadę. Upływ czasu jest widoczny, jeśli chodzi o włosy. A właściwie to, że jest ich coraz mniej.
Felipe Massa i jego fatalny wypadek...

Oryginalnie do wyzwania podszedł Felipe Massa. Brazylijczyk nie miał problemu z tym, by umieścić zdjęcie z 2009 roku, gdy na Hungaroringu został trafiony w głowę sprężyną z innego samochodu.

- Dziękuję Ci, Boże - napisał Massa, który po wypadku był w poważnym stanie, a jego dalsza kariera stała pod znakiem zapytania.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Jakub Przygoński pokazał klasę. "Jechał fantastycznie, praktycznie nie miał przygód"

... Brazylijczyk został też ojcem
Massa dorzucił jeszcze jedną fotografię. Na niej pokazał, jak zmieniła się jego rodzina, bo równo dekadę temu na świat przyszedł jego syn.
Niespełniona kariera Hulkenberga
Zbyt mocno nie zmienił się za to Nico Hulkenberg. Niemiec w roku 2009 był kandydatem na przyszłego mistrza świata. Został rezerwowym w Williamsie i miał podbić Formułę 1. Jego kariera nie rozwinęła się tak jak powinna. Dekadę później "Hulk" jest kierowcą Renault i dzierży anty-rekord F1, jeśli chodzi o liczbę wyścigów bez podium na koncie. Bez zmian u Pereza
Mocniej zmienił się za to Sergio Perez. Przed dziesięcioma laty Meksykanina oglądaliśmy jeszcze w Formule 3. Wtedy wróżono mu kolejne sukcesy, bo należał do akademii talentów Ferrari. 28-latek nie osiągnął sukcesów na miarę swojego talentu, ale mimo wszystko ma opinię solidnego kierowcy. W zeszłym roku oglądaliśmy go nawet na podium Grand Prix Azerbejdżanu.
Russell nie marzył o F1
W 2009 roku o startach w Formule 1 nie marzył George Russell. Brytyjczyk pochwalił się w social mediach zdjęciem z czasów kartingu. Tymczasem 20-latek właśnie szykuje się do debiutanckiego sezonu w królowej motorsportu w barwach Williamsa.
Giovinazzi wierny fryzurze

Innym debiutantem w tym roku będzie Antonio Giovinazzi. W przypadku Włocha należy docenić konsekwencję, jeśli chodzi o sposób czesania. Już jako dziecko miał on długie włosy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Uczestniczysz albo masz zamiar uczestniczyć w akcji "10-year challenge"?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
STGP
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najbardziej to się Kimi zmienił :)