F1: Grand Prix Chin. Lewis Hamilton zadowolony po kwalifikacjach. "Męczyłem się cały weekend"
Lewis Hamilton zajął drugie miejsce w kwalifikacjach do Grand Prix Chin. Brytyjczyk powiedział, że od piątku zmagał się z problemami. - Ostateczny rezultat to dla mnie świetny wynik, cały weekend strasznie się męczyłem - wyjaśnił.
Kierowcy Mercedesa zmiażdżyli zawodników Ferrari w walce o pole position. - Gratulacje dla Bottasa. Jest klasą samą dla siebie. Ja męczyłem się i walczyłem z samochodem przez cały weekend. Nie poddałem się, do końca wierzyłem, że uda się poprawić i udało się to - powiedział telewizji BBC.
Czytaj także: pole position dla Valtteriego Bottasa
- Ostatecznie różnica między nami była minimalna. W pewnym momencie traciłem 0.800 sekundy, więc postęp jest ogromny. Dla zespołu to świetny wynik. Mamy jeszcze możliwości, by przyspieszyć i zrobię wszystko, żeby udało się to podczas wyścigu - wyjaśnił Hamilton.
Czytaj także: Albon doszczętnie zniszczył samochód Toro Rosso
Brytyjczyk poinformował, że Mercedes jest niezwykle szybki w zakrętach, traci za to na prostych, gdzie lepsi wciąż są zawodnicy Ferrari. - Ten weekend pokazał, że w zakrętach zyskujemy bardzo dużo. Chłopcy w fabryce wykonali kawał dobrej roboty - zakończył.