F1. GP Azerbejdżanu. Kuriozum w Baku. Kpiny ze studzienki i Williamsa. Ratunkiem pojazd Freda Flinstona?!

Po tym jak samochód George'a Russella rozpadł się po najechaniu na studzienkę kanalizacyjną na ulicznym torze w Baku, przerwano sesję treningową przed Grand Prix Azerbejdżanu. Twitter kpi z kuriozalnej wpadki organizatorów i problemów Williamsa.

Dawid Borek
Dawid Borek
bolid George'a Russella po treningu przed GP Azerbejdżanu Getty Images / Na zdjęciu: bolid George'a Russella po treningu przed GP Azerbejdżanu
Kuriozalny incydent wydarzył się ledwie kilka minut po rozpoczęciu pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Azerbejdżanu w Baku. Po tym, jak George Russell najechał na studzienkę kanalizacyjną jego samochód zaczął się rozpadać. W modelu FW42 uszkodzeniu uległa m.in. podłoga.


Kierowca Williamsa w tej sytuacji nie mógł nic zrobić. Nikt nie przewidział tego, że organizatorzy dopuszczą do takiej wpadki.


Reakcja sędziów była natychmiastowa. Wywiesili oni czerwoną flagę i przerwali trening. Po kilku chwilach na torze pojawiły się osoby funkcyjne, które starały się poprawić mocowanie studzienki. A robiły to tak...


Zobacz także: F1: Grand Prix Azerbejdżanu. Samochód George'a Russella rozpadł się w trakcie jazdy. Pech Brytyjczyka (foto)

Finalnie pierwsza sesja treningowa przed GP Azerbejdżanu została przedwcześnie zakończona. FIA uznała, że tor nie gwarantuje odpowiedniego bezpieczeństwa. Teraz organizatorów czeka sporo pracy nad wyeliminowaniem usterek.


Sporo pracy czeka też Williamsa, któremu już przed tym incydentem brakowało części zamiennych.


Krzysztof Sędzicki, dziennikarz WP SportoweFakty, żartuje, że Williams w Grand Prix Azerbejdżanu w Baku będzie zmuszony do startu w słynnym pojeździe Freda Flinstona.


Żarty żartami, ale do śmiechu na pewno nie może być Robertowi Kubicy. Po pierwsze dlatego, że stracił cenne minuty na trening, a po drugie, że jeszcze mocniej odczuje na swojej skórze problemy Williamsa.


W tym wszystkim są też... dobre wieści dla teamu Polaka.


Zobacz także: F1: Grand Prix Azerbejdżanu. Robert Kubica ostatni w rankingu ESPN. Ekspert bezlitosny dla Polaka

Dodajmy jeszcze, że incydent z wystającą studzienką nie był jedynym, o którym dyskutuje teraz cały świat. Do kolejnej kuriozalnej sytuacji doszło w momencie, gdy dźwig przewoził maszynę Russella do alei serwisowej. Nie zmieścił się on pod jednym z wiaduktów. Doszło w nim do uszkodzenia hydrauliki. W efekcie pod garażem Williamsa nie można było ściągnąć samochodu 21-latka. Z pomocą musiał przyjść dodatkowy dźwig.


ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!
Czy Williams powinien wystąpić o odszkodowanie za wydarzenia z Baku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×