F1: Mercedes ustalił przyczynę problemów z silnikiem. Williams może odetchnąć z ulgą
Mercedes ustalił przyczyny awarii silnika Lance'a Strolla. To dobra wiadomość również dla Roberta Kubicy i Williamsa, bo brytyjska ekipa korzysta z jednostek napędowych Mercedesa.
Materiały prasowe
/ Williams
/ Na zdjęciu: George Russell przed Robertem Kubicą
W maszynach Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa doszło do wycieku z układu hydraulicznego, zaś samochód Lance'a Strolla podczas jednej z sesji treningowych stanął w płomieniach. W efekcie w Mercedesie pojawiły się obawy, że nowy silnik może mieć poważną wadę, której nie wykryto na etapie testów.
Czytaj także: Haas wstrzymuje się z rozmowami ws. kontraktów
Analiza przeprowadzona przez Mercedesa wykazała, że efektowny pożar jednostki napędowej Strolla wynikał z awarii świecy zapłonowej. Firma z siedzibą w Brackley miała już podjąć kroki w celu wyeliminowania tej usterki, aby taka sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Brakuje mi sportu, ale dziś liczy się tylko rodzina- Źródłem awarii była świeca zapłonowa, która doprowadziła do efektu kuli śnieżnej i kolejnych problemów, aż ostatecznie wybuchł silnik. Przy okazji kolejnego wyścigu wprowadzimy pewne poprawki, aby tego uniknąć - powiedział "Motorsportowi" oficer prasowy Mercedesa.
Czytaj także: Esteban Ocon zapowiada szybki powrót do F1
W tej sytuacji z ulgą może odetchnąć również Williams. Silniki Mercedesa to największy atut ekipy reprezentowanej przez Roberta Kubicę i George'a Russella. Niska awaryjność niemieckich maszyn sprawiła, że Kubica i Russell dojechali do mety każdego tegorocznego wyścigu.
A my swoje
Zgłoś komentarz
