F1. Policja ostrzega kibiców. Lepiej, aby nie pojawiali się pod torem

2 i 9 sierpnia rozegrane zostaną wyścigi F1 na Silverstone w Wielkiej Brytanii. Ze względu na koronawirusa obie imprezy odbędą się bez publiki. Policja już ostrzega fanów F1, by nie planowali wyprawy pod bramy toru. Może się ona skończyć mandatem.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
początek wyścigu F1 na Silverstone Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: początek wyścigu F1 na Silverstone
W ostatnich latach Grand Prix Wielkiej Brytanii na Silverstone cieszyło się rekordową popularnością, a organizatorzy wyścigu Formuły 1  notowali ciągły wzrost frekwencji. Wpływ na to mają m.in. kolejne sukcesy Lewisa Hamiltona, który od 2014 roku zdobył pięć tytułów mistrzowskich F1.

W tym roku Silverstone będzie gościć F1 dwukrotnie, co jest związane z problemami, jakie powstały wskutek pandemii koronawirusa. Wyścigi odbędą się jednak bez udziału publiczności, aby zminimalizować ryzyko związane z COVID-19.

Policja w Northamptonshire, gdzie mieści się tor Silverstone, jest świadoma tego, że wielu kibiców może spróbować dotrzeć pod bramy obiektu 2 i 9 sierpnia. W specjalnym oświadczeniu apeluje jednak, by tego nie robić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokaz siły Lindsey Vonn. "Maszyna!"

"Organizatorzy zawodów postawili na szereg działań, aby zminimalizować ryzyko infekcji i ochronić personel F1, pracowników toru i lokalną społeczność. Każde niekontrolowane zgromadzenie ludzi w okolicy toru może nie tylko zagrozić Grand Prix Wielkiej Brytanii, ale całemu sezonowi 2020" - ostrzega policja w komunikacie.

- Fani F1 z Wielkiej Brytanii to najwięksi pasjonaci tego sportu na całym świecie. Jednak proszę, by nie próbowali nawet przyjeżdżać pod bramy Silverstone. Rok 2020 jest wyjątkowy. Koronawirus zabrał już tak wielu ludzi z tego świata i jako społeczność motorsportowa, musimy współpracować. Wszystko po to, aby nie narażać na szwank F1 - dodał w rozmowie z "Motorsportem" Stuart Pringle, szef toru Silverstone.

Brytyjska policja zapowiada, że na początku sierpnia, gdy królowa motorsportu będzie obecna na torze Silverstone, obiekt będzie regularnie monitorowany przez funkcjonariuszy.

- Rozumiemy, że kibice mogą czuć pokusę zbliżenia się do toru, ale nie jest to wskazane. Wzywam fanów, by oglądali to wydarzenie z domu, bo zza bramy toru nie zobaczą zbyt wiele. Każdy kto się tam pojawi, zostanie wyproszony przez ochronę albo policję - poinformował Dennis Murray z brytyjskich służb.

Czytaj także:
Rosną szanse Roberta Kubicy w Alfie Romeo
Alex Zanardi przeszedł kolejną operację

Czy wyścigi F1 powinny się odbywać bez udziału publiczności?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×