- Wszystko poszło nie tak - podsumował swój występ w Gran Prix Malezji Nico Rosberg. Niemiec zajął trzecie miejsce, pierwszy był Sebastian Vettel, drugi Lewis Hamilton. Zwycięstwo kierowcy Ferrari dla wielu było zaskoczeniem, bo faworytami byli właśnie kierowcy Mercedesa. - Oczywiście gratuluję Vettelowi i Ferrari, wykonali świetną robotę. Małym plusem jest to, że to był ciekawy wyścig, a to służy naszej dyscyplinie. Szykujemy się na kolejne Gran Prix i zamierzamy wrócić na czołowe lokaty - zaznaczył Rosberg.