Clearex Chorzów znowu pikuje. "Zawsze nam czegoś brakuje"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów
Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów

Po bardzo słabym poprzednim sezonie, w nowym Clearex miał uniknąć nerwowej walki o utrzymanie. Tymczasem zespół po czterech kolejkach nie zdobył nawet punktu. Ostatnio wysoko przegrał w Toruniu.

Prawda może być brutalna, ale po pierwszych meczach sezonu Clearex Chorzów jest jednym z głównych kandydatów do spadku z Fogo Futsal Ekstraklasy.

Mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać za pośrednictwem platformy Pilot WP!

5-krotni mistrzowie Polski fatalnie weszli w sezon. Terminarz nie był łatwy, ale brak jakiejkolwiek zdobyczy w pierwszych czterech seriach nie wróży dobrze na przyszłość.

W 4. kolejce Clearex bez punktów wrócił z Torunia. FC Reiter zwyciężył 8:4. - To kolejny mecz, w którym szybko tracimy dwie bramki. Próbujemy obronić, doprowadzamy do remisu. Pojawiają się głupie błędy i rywal nam odjechał na trzy gole - powiedział w rozmowie z TV Futsal Ekstraklasa trener chorzowskiej drużyny Wojciech Dobrzyński. - Chcielibyśmy rozpocząć mecz z większą i lepszą skutecznością, kiedy to my prowadzilibyśmy dwoma golami. Niestety zawsze nam czegoś brakuje - dodał.

- Szwankowała skuteczność, kreowaliśmy okazje, to jest do poprawy. Nie unikaliśmy prostych błędów, które podcinały nam skrzydła. W 1. połowie graliśmy wyrównany mecz. Błędy sprawiły, że przegrywaliśmy 2:5 - stwierdził zawodnik Clearexu Mariusz Seget.

Szansę na pierwsze punkty chorzowski zespół będzie miał w 5. kolejce, kiedy podejmie BSF ABJ Bochnia. - Mamy trochę czasu na przemyślenia. Nawarzyliśmy tego piwa i musimy je wypić  - podsumował Seget.

Mecze Fogo Futsal Ekstraklasy można oglądać za pośrednictwem platformy Pilot WP.

Czytaj także:
Gorąco w Bielsku-Białej! Trener Rekordu miał pretensje do rywali
Ostre strzelanie w Toruniu. Clearex Chorzów wciąż bez punktu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: W Polsce to nie do pomyślenia. Niezwykłe przeżycie kibica

Komentarze (0)