W roli faworytów do tego spotkania podchodzili zawodnicy Ruchu Chorzów, którzy każdy wcześniejszy pojedynek kończyli zwycięstwem. Futsaliści z Brzegu chcieli jednak jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością. Gospodarze sobotniego starcia mogli realnie myśleć o zagrożeniu rywalowi, na co wskazywało miejsce w czołówce tabeli I ligi.
Choć miejscowi osiągnęli swój cel, nie zdołali zanotować wygranej. Lepsi w tym spotkaniu okazali się chorzowianie, którzy wygrali 3:2. Najwięcej nie mówiło się jednak o wyniku, ale o jednym z trafień.
W 24. minucie zawodnicy z Brzegu wyprowadzili szybką i dość zaskakującą akcję na miarę wyrównania na 2:2. Jeden z piłkarzy zdecydował się na dośrodkowanie z poziomu linii środkowej, które trafiło do Jakuba Rabandy. Ten popisał się znakomitym strzałem z przewrotki, pewnie pokonując bramkarza rywali.
ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne
Wykonanie to od razu przywiodło na myśl skojarzenie z piątkowego spotkania Polski z Portugalią w Lidze Narodów. W podobny sposób Marcina Bułkę pokonał bowiem Cristiano Ronaldo, który w 87. minucie dał swojej drużynie prowadzenie 5:0. Finalnie mecz w Porto zakończył się wygraną gospodarzy 5:1.
Futsaliści Ruchu Chorzów mają na koncie komplet ośmiu zwycięstw. To daje im pozycję lidera I Ligi Grupy Południowej i przekłada się na 24-punktowy dorobek. Podium uzupełniają Górnik Polkowice (18 pkt), który rozegrał o jeden mecz mniej oraz Futsal Team Brzeg (17 pkt).
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)