Europejska Unia Piłkarska (UEFA) stoi przed trudną decyzją o ewentualnym przeniesieniu mistrzostw Europy w futsalu 2026. Gospodarzami imprezy są Litwa oraz Łotwa. Turniej ma zostać rozegrany w dniach 18 stycznia-8 lutego 2026 w Kownie i w Rydze.
Euro może jednak zostać zorganizowane w innym kraju. Punktem zapalnym jest bowiem występ reprezentacji Białorusi, która uzyskała awans na Euro 2026 (pokonując m.in. uznawaną za faworyta reprezentację Włoch). Litwa już zapowiedziała, że nie zgodzi się na wpuszczenie Białorusinów do swojego kraju.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
Powodem jest wspieranie przez Białoruś rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Z drugiej strony, UEFA nie nałożyła sankcji na reprezentację i drużyny klubowe z tego kraju.
- Liderzy UEFA w pełni nas rozumieją, ale nadal bronią tak zwanej strony sportowej. Drużyna, która wzięła udział w eliminacjach i awansowała, ma prawo do udziału w mistrzostwach. Odwołują się do tej sportowej zasady, zwłaszcza że na tę federację nie nałożono żadnych sankcji - powiedział prezydent Litewskiej Federacji Piłki Nożnej Edgaras Stankevicius, cytowany przez PAP.
Szef UEFA Aleksander Ceferin wyraził życzenie, by decyzja w tej sprawie zapadła w ciągu kilku tygodni. W razie odebrania Litwie i Łotwie prawa do organizowania turnieju sytuacja się skomplikuje, ponieważ oba kraje nie uczestniczyły w eliminacjach. Ich drużyny narodowe miały zagwarantowany udział w finałach.
Reprezentacja Polski awansowała na Euro 2026, zajmując pierwsze miejsce w grupie 3 eliminacji. Biało-Czerwoni okazali się lepsi od reprezentacji Słowacji, Mołdawii i Turcji.
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)
