W Białymstoku znowu wierzą. "Porażka zminimalizowałaby nasze szanse"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: W środku piłkarze MOKS Słoneczny Stok Białystok
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: W środku piłkarze MOKS Słoneczny Stok Białystok

Gdyby przegrali, to ich sytuacja w tabeli byłaby niemal dramatyczna. Zawodnicy MOKS-u Słoneczny Stok Białystok pokonali Fit-Morning Gredar Futsal Brzeg i z dużo większym optymizmem mogą patrzeć w przyszłośc.

Gdyby MOKS Słoneczny Stok Białystok przegrał z Fit-Morning Gredar Futsalem Brzeg, to jego sytuacja w tabeli STATSCORE Futsal Ekstraklasy zrobiłaby się bardzo trudna. Gospodarze do przerwy przegrywali 1:3, ale po zmianie stron odmienili losy meczu i zwyciężyli 9:3.

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Nic dziwnego, że po spotkaniu gospodarze nie ukrywali dobrych nastrojów. - To już trzeci taki mecz, w który nie wchodzimy tak jak sobie zakładaliśmy. Do tego czerwona kartka i kontuzja pokrzyżowały plany. 2. połowa była dla nas grą o być, albo nie być w Ekstraklasie. Nie ma co ukrywać, porażka z Brzegiem zminimalizowałaby nasze szanse na utrzymanie - przyznał Karol Domalewski, w rozmowie z TV Futsal Ekstraklasa. - Nowi zawodnicy z Kolumbii dają nam sporą jakość. Widzimy, że z wieloma drużynami możemy grać jak równy z równym. Zasługujemy na utrzymanie w lidze - dodał.

Jednym z nowych nabytków MOKS-u jest Helver Tachack. Kolumbijczyk poderwał zespół i miał duży udział w wygranej. - Pomogła zmiana nastawienia. Mieliśmy grać drużynowo, skupić się na podaniach. Ważna była mentalność - przyznał po meczu.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

W dużo gorszych nastrojach kończyli mecz goście. Sytuacja drużyny z Brzegu zaczyna się komplikować. - Po przerwie popełniliśmy mnóstwo błędów. Przestrzegaliśmy, że rywale wyjdą z przewagą. Mieliśmy wszystko ustalone, co kto ma robić. Niestety pojawił się błąd i padł gol. Później pojawiły się kolejne złe zagrania. Spadło morale, gospodarze się napędzili. Mam nadzieję, że w meczu stało się wszystko co najgorsze i teraz będzie już tylko lepiej - ocenił mecz szkoleniowiec przyjezdnych Artur Adasik.

- Wielu z nas myślało, że po 1. połowie mamy zwycięstwo w kieszeni. Rywale to silny zespół, agresywnie na nas wyszedł i nie mogliśmy zbyt wiele temu zaradzić.
Walka o utrzymanie może trwać do ostatniej kolejki - podsumował zawodnik Fit-Morning Gredar Futsalu Brzeg Damian Makowski.

Następna kolejka STATSCORE Futsal Ekstraklasy już w najbliższy weekend. Natomiast w środę (2.03) zostanie rozegrany mecz awansem z 21. kolejki, Legia Warszawa podejmie walczący o mistrzostwo Polski Constract Lubawa. Mecze transmitowane będą na platformie WP Pilot.

XDrużynaMeczePunktyBramkiZ R P
1. Rekord Bielsko-Biała 17 46 96:32 15 1 1
2. Piast Gliwice 18 45 84:42 15 0 3
3. Constract Lubawa 18 44 96:44 14 2 2
4. Dreman Opole Komprachcice 18 40 66:43 13 1 4
5. FC Reiter Toruń 18 30 55:60 9 3 6
6. GI Malepszy Futsal Leszno 18 27 73:51 8 3 7
7. AZS UW Darkomp Wilanów 17 26 64:53 8 2 7
8. Red Dragons Pniewy 18 26 58:60 8 2 8
9. Legia Warszawa 18 23 53:54 7 2 9
10. LSSS Team Lębork 18 23 58:65 7 2 9
11. Clearex Chorzów 18 20 51:65 5 5 8
12. Red Devils Chojnice 18 17 58:77 4 5 9
13. Fit-Morning Gredar Brzeg 18 15 47:76 4 3 11
14. MOKS Słoneczny Stok Białystok 18 14 52:68 3 5 10
15. Górnik Polkowice 18 7 39:112 2 1 15
16. AZS UG Futsal 18 6 47:94 1 3 14

Czytaj także:
Stopniała przewaga lidera. Jest jedno "ale"
Legia Warszawa coraz pewniejsza utrzymania. Dramatyczna sytuacja Górnika

Komentarze (0)