Gniezno hokejem stoi?

Rzadko się zdarza, żeby zespoły z tego samego miasta rywalizowały ze sobą w najwyższej klasie rozgrywkowej. W tym sezonie, po raz pierwszy od 12 lat (!), w I lidze hokeja na trawie zmierzyli się ze sobą Stella i Start Gniezno.

Mateusz Klejborowski
Mateusz Klejborowski

Stella Gniezno to aktualny beniaminek rozgrywek I ligi hokeja na trawie. Zawodnikom, szkolonym przez grającego trenera Rafała Grotowskiego, nie przeszkadza to jednak w odnoszeniu zwycięstw, a co za tym idzie zdobywaniu cennych punktów. W pięciu dotychczas rozegranych spotkaniach gnieźnianie wywalczyli 7 punktów i aktualnie zajmują niezłe szóste miejsce (na 10 zespołów).

W jeszcze lepszej dyspozycji znajduje się drugi zespół z Gniezna - Start. Podopieczni Wojciecha Jankowskiego kapitalnie rozpoczęli tegoroczny sezon i wygrali wszystkie pięć meczów. Dość powiedzieć, że w boju o pierwsze miejsce w tabeli przegrywają z Grunwaldem Poznań tylko gorszym bilansem zdobytych bramek.

Tydzień temu, Stella i Start, zmierzyły się ze sobą w pierwszych od 12 lat debrach Gniezna w najwyższej klasie rozgrywkowej. Spotkanie, które zgromadziło na stadionie dziesiątki kibiców, mogło się podobać, a losy wygranej ważyły się dosłownie do ostatnich minut. Do przerwy prowadzili formalnie pełniący funkcję gospodarzy stelliści (obie drużyny korzystają z tego samego obiektu) 1:0.

Co prawda krótko po wznowieniu gry zdobyli jeszcze drugiego gola, ale potem do głosu doszli bardziej doświadczeni startowcy. W ciągu kilku następnych minut odpowiedzieli dwoma celnymi trafieniami, a w momencie kiedy wszyscy oczekiwali końca meczu i konkursu rzutów karnych, trzecią, jak się okazało zwycięską bramkę, zdobył Marcin Grotowski.

Ostatecznie świetne sportowe widowisko zakończyło się zwycięstwem Startu 3:2.

Obecnie w rozgrywkach I ligi trwa przerwa na mecze reprezentacji Polski. Klubowi zawodnicy wrócą do rywalizacji w weekend 17-18 października. Wtedy Start i Stella wyjadą do Poznania na spotkania z AZS AWF i Grunwaldem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×