Wszystko w rękach prezydenta. Czas na podpis ma do piątku

PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Andrzej Duda
PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Andrzej Duda

Hokejowa reprezentacja Polski przygotowuje się do MŚ. Panuje w niej niepewność dotycząca Tomasa Fucika. Czech ubiega się o polskie obywatelstwo, brakuje tylko podpisu Andrzeja Dudy. Bramkarz przyznał w Interii, że na decyzję czeka do piątku.

Po raz pierwszy od 22 lat reprezentacja Polski będzie rywalizować w mistrzostwach świata elity. To wielki sukces naszego hokeja. Kadra prowadzona przez Roberta Kalabera już rozpoczęła przygotowania do turnieju, który rozpocznie się 10 maja. Gospodarzem będą Czechy, a Polacy swoje mecze rozgrywać będą w Ostrawie.

W hokejowej kadrze panuje niepewność związana z przyszłością Tomasa Fucika. Czeski bramkarz, grający na co dzień w GKS-ie Tychy stara się o polskie obywatelstwo. Wziął ślub z Polką, co pozwala mu na dostanie naszego paszportu. Złożył też już wszystkie niezbędne dokumenty.

Sprawa ciągnie się już od pół roku i utknęła u prezydenta Andrzeja Dudy. Tylko jego podpisu brakuje do tego, by Fucik mógł zadebiutować w polskiej kadrze na mistrzostwach świata. Zarówno bramkarz, jak i sztab kadry zadecydował, że na ruch prezydenta czekać będą do piątku.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"

- Na decyzję w sprawie obywatelstwa czekamy do piątku. Ani ja, ani trenerzy nie chcemy, żebym zajmował komuś miejsce na zgrupowaniu - powiedział Fucik w rozmowie z Interią.

Trener kadry chce mieć dwóch dobrych bramkarzy. Numerem jeden jest John Murray z GKS-u Katowice, który w przeszłości był również zawodnikiem tyskiego GKS-u. W MŚ w ciągu dziesięciu dni reprezentacja rozegra siedem meczów. I dlatego Murray potrzebuje zmiennika.

- Dla nas i dla niego nie jest to komfortowa sytuacja. Liczymy, że sytuacja wyjaśni się jak najszybciej. Z naszych informacji wynika, że wszystkie dokumenty są już złożone i czekają na podpis pana Prezydenta. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie wszystko zostanie sfinalizowane - dodał Leszek Laszkiewicz, dyrektor polskiej reprezentacji.

Polska w MŚ zmierzy się z Łotwą, Szwecją, Francją, Słowacją, USA, Niemcami oraz Kazachstanem.

Czytaj także:
Kuriozalny rzut karny. Polak aż się uśmiechnął
Tłumy na ulicach Oświęcimia o 2 w nocy

Komentarze (4)
avatar
jmma7771
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy ten zawodnik nazywa się Kamiński ? należy do PiS ? 
avatar
MiroSlaw 1000
19.04.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gdyby trzeba było ułaskawić kolesia bandytę to już by było podpisane 
avatar
HeadNotFound
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Duda w Stanach i Kanadzie. Także bez szans na podpis do piątku