Zmiana trenera w Philadelphia Flyers
Po serii słabych meczów posadę trenera Philadelphia Flyers stracił John Stevens. Działacze klubu z Pensylwanii w jego miejsce zdecydowali się zatrudnić Petera Laviolette. Szkoleniowiec ten ma na swoim koncie zdobycie Pucharu Stanley'a.
Nowy opiekun Philadelphia Flyers na początku swojej kariery trenerskiej pracował w American Hockey League (AHL). Pod jego wodzą zespół Providence Bruins zwyciężył w tej klasie rozgrywkowej. W przeszłości Laviolette prowadził również drużyny z NHL - New York Islanders oraz Carolina Hurricanes. Z tym ostatnim klubem wywalczył Puchar Stanley'a w 2006 roku. Jednak rok temu szkoleniowiec stracił posadę w klubie z Karoliny Północnej. Teraz powraca on do NHL.
- Laviolette ma wystarczające kwalifikacje. Wierzymy, że pod jego wodzą zespół zrobi szybko postępy i znajdzie się na właściwych torach. Ze względu na nasze relacje z Johnem Stevensem była to dla nas trudna decyzja. Musimy mu podziękować za jego pracę. Jednak, kiedy zobaczy się na grę drużyny w ostatnich tygodniach, było widać, że potrzebuje ona 'nowej krwi' - stwierdził Paul Holmgren, menedżer generalny klubu w oficjalnym komunikacie.
Stevens objął ekipę Philadelphia Flyers w październiku 2006 roku. Zastąpił wówczas na ławce trenerskiej Kena Hitchcocka.
Pech Teemu Selänne
W piątek drużyna Anaheim Ducks zmierzyła się na wyjeździe z Dallas Stars (1:3). W szeregach gości na lodowisku pojawił się Teemu Selänne. Fiński prawoskrzydłowy zdecydował się zagrać, choć skarżył się na objawy grypy. Jednak zawodnik ze Skandynawii w trzeciej kwarcie opuścił lód, po tym jak został uderzony krążkiem po strzale Kārlisa Skrastiņša.
W wyniku tego zdarzenia Selänne doznał złamania lewej ręki. Hokeista przeszedł już drobny zabieg chirurgiczny. Lekarze przewidują, że Fin będzie potrzebował 4-6 tygodni, żeby dojść do pełni sił.
Selänne w aktualnym sezonie wystąpił w 27 meczach, w których zdobył 14 bramek, a poza tym zaliczył 7 asyst.