Po dwóch zwycięstwach nad Litwinami polscy hokeiści umówili się na dwa sparingi z Ukraińcami. W niedzielę Biało-Czerwoni przegrali z naszymi wschodnimi sąsiadami 2:3. Już w poniedziałek będą mieli okazję do rewanżu.
Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy. Kamil Sadłocha zdobył bramkę w 6. minucie na 1:0 i takim rezultatem zakończyła się premierowa odsłona. W drugiej tercji gola na 2:0 dołożył Mateusz Michalski, ale w ciągu kilku minut przyszła odpowiedź rywali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła
Po stronie ukraińskiej bohaterem okazał się Andrij Denyskin. To on zdobył kontaktowego gola w 26. minucie. W 31. minucie miał swój udział przy trafieniu Wiktora Zacharowa, dlatego Ukraińcy szybko doprowadzili do remisu 2:2.
W regulaminowym czasie gry więcej bramek już nie padło, dlatego zarządzono dogrywkę. W niej zwycięskiego gola zdobył Denyskin i to Ukraińcy cieszyli się ze wygranej 3:2. Na koniec rozegrano jeszcze serię rzutów karnych, w której również lepsi byli nasi wschodni sąsiedzi.
Przed mistrzostwami świata dywizji 1A Polacy rozegrają jeszcze dwa inne mecze kontrolne w kraju. Biało-Czerwoni zmierzą się bowiem w Sosnowcu z Włochami (18-19 kwietnia), z którymi również powalczą na światowym czempionacie.
Mistrzostwa świata dywizji 1A odbędą się w dniach 27 kwietnia - 3 maja w rumuńskiej miejscowości Sfantu Gheorghe. Polacy będą rywalizować w hali Sepsi Arena z Rumunami, Ukraińcami, Japończykami, Włochami i Brytyjczykami.
Polska - Ukraina 2:3 po dogrywce (1:0, 1:2, 0:0, 0:1)
(Sadłocha 6', Michalski 23' - Denyskin 26' i 64', Zacharow 31')
Polska: Miarka (Tyczyński) - Górny, Naróg; Zygmunt, Syty, Sadłocha - Bizacki, Kacper Maciaś; Krzysztof Maciaś, Dziubiński, Kapica - Biłas, Wanacki; Krężołek, Krzemień, Michalski - Zieliński, Florczak; Brynkus, Tyczyński, Gościński.