Niedzielny mecz reprezentacji Polski z reprezentacją Ukrainy przyniósł dogrywkę, która zakończyła się zwycięstwem naszych wschodnich sąsiadów (3:2). W poniedziałek doszło do rewanżu. To Biało-Czerwoni wygrali 3:2, choć przegrywali już 0:2.
Pierwsza tercja była bezbramkowa. W drugiej Ołeksij Worona i Hlib Warawa wyprowadzili Ukraińców na prowadzenie 2:0. Polacy odpowiedzieli w trzeciej odsłonie. Patryk Krężołek strzelił kontaktowego gola w 50. minucie, a Mikołaj Syty wyrównał w 54. minucie. O losach meczu rozstrzygnęła dogrywka, w której zwycięskie trafienie z rzutu karnego uzyskał Kamil Sadłocha.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami
Przed mistrzostwami świata dywizji 1A Polacy rozegrają jeszcze dwa mecze kontrolne w naszym kraju. Biało-Czerwoni zmierzą się w Sosnowcu z Włochami (18-19 kwietnia), z którymi również powalczą na światowym czempionacie.
Mistrzostwa świata dywizji 1A odbędą się w dniach 27 kwietnia - 3 maja w rumuńskiej miejscowości Sfantu Gheorghe. Polacy będą rywalizować w hali Sepsi Arena z Rumunami, Ukraińcami, Japończykami, Włochami i Brytyjczykami.
Polska - Ukraina 3:2 po dogrywce (0:0, 0:2, 2:0, 1:0)
(Krężołek 50', Syty 54', Sadłocha 65' - Worona 22', Warawa 36')
Polska: Miarka (Świderski) - Górny, Kacper Maciaś; Zygmunt, Syty, Jeziorski - Florczak, Bryk; Łyszczarczyk, Tyczyński, Sadłocha - Biłas, Zieliński, Krzysztof Maciaś, Krzemień, Krężołek - Wanacki; Brynkus, Smal, Ślusarczyk.