Byli o krok od sensacyjnej porażki. W 12 sekund odwrócili mecz

PAP/EPA / CHRISTINE OLSSON / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwecji
PAP/EPA / CHRISTINE OLSSON / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwecji

Hokejowa reprezentacja Austrii była bliska sprawienia sensacji w ramach meczu mistrzostw świata elity. W Sztokholmie kibice zobaczyli jednak remontadę, a Szwecja wygrała ostatecznie 4:2.

To miało być rutynowe zwycięstwo reprezentacji Szwecji nad reprezentacją Austrii, ale w Sztokholmie gospodarze światowego czempionatu strasznie się męczyli. Po dwóch tercjach był remis 1:1. W trzeciej odsłonie wydarzyły się bardzo interesujące rzeczy.

W 53. minucie Marco Kasper wyprowadził Austriaków na prowadzenie i w Avicii Arena zrobiło się nerwowo. Szwedzi rzucili się do szaleńczych ataków, aby odwrócić losy spotkania. I dokonali tego w wielkim stylu. W 58. minucie wyrównał Jonas Brodin. Minęło zaledwie 12 sekund od tego trafienia, a Mika Zibanejad wyprowadził gospodarzy na 3:2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za wyczyn. I to w wieku 82 lat!

Austriacy już się nie podnieśli. Zagrali jeszcze bez bramkarza, ale skończyło się to golem Alexandra Wennberga. Szwecja była o krok od sensacyjnej porażki, jednak zwyciężyła ostatecznie 4:2. Dzięki temu wygrała drugi mecz na mistrzostwach świata i jest bliżej fazy pucharowej.

W duńskim Herning pierwsze spotkanie w czempionacie rozegrały reprezentacja Niemiec i reprezentacja Węgier. Dla naszych zachodnich sąsiadów celem jest oczywiście awans do ćwierćfinału. Z kolei Madziarzy walczą o pozostanie w światowej elicie. Mecz zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Niemiec 6:1.

Niemcy szybko uzyskali przewagę na lodzie. W pierwszej, drugiej i trzeciej tercji zdobyli po dwa gole. Honorowe trafienie dla Węgrów uzyskał Gergo Ambrus. Po stronie niemieckiej najskuteczniejszy był napastnik Dominik Kahun, który strzelił dwie bramki. Za każdym razem asystował mu mający polskie korzenie Wojciech Stachowiak.

Szwecja - Austria 4:2 (0:0, 1:1, 3:1)
(Zibanejad 34' i 58', Brodin 58', Wennberg 59' - Baumgartner 26', Kasper 53')

Niemcy - Węgry 6:1 (2:0, 2:0, 2:1)
(Kahun 11' i 60', Samanski 17', Kalble 35', Tiffels 40', Ehl 46' - Ambrus 49')

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści