Szwajcarzy zadali trzy ciosy Amerykanom. Pierwsza seria rzutów karnych

PAP/EPA / SALVATORE DI NOLFI  / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwajcarii
PAP/EPA / SALVATORE DI NOLFI / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwajcarii

Hokejowa reprezentacja Szwajcarii wygrała 3:0 i zakończyła zwycięską passę Amerykanów na mistrzostwach świata elity. Natomiast o losach innego poniedziałkowego spotkania, Austria - Słowacja, rozstrzygnęły rzuty karne.

W poprzednich meczach reprezentacja USA bez problemu pokonała Danię i Węgry. W poniedziałkowe popołudnie na drodze Amerykanów stanęła reprezentacja Szwajcarii, czyli aktualny wicemistrz świata. Helweci pokazali świetny hokej i zwyciężyli zawodników zza Atlantyku 3:0.

Już w pierwszej tercji Szwajcarzy wyprowadzili dwa ciosy. Damien Riat i Jonas Siegenthaler wyprowadzili zespół na 2:0. Amerykanie mieli swoje szanse, ale brakowało im skuteczności. W trzeciej tercji na 3:0 podwyższył Dean Kukan i takim rezultatem zakończył się mecz. Leonardo Genoni obronił 23 strzały i zachował czyste konto.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za wyczyn. I to w wieku 82 lat!

Dzięki tej wygranej Szwajcaria przeskoczyła drużynę USA w tabeli grupy B, która swoje mecze rozgrywa w duńskim Herning. Helweci mają w dorobku siedem punktów. Amerykanie doznali pierwszej porażki i ciągle mają na koncie sześć "oczek".

W Sztokholmie w pierwszym meczu dnia zmierzyły się reprezentacja Austrii i reprezentacja Słowacji. Faworytami byli nasi południowi sąsiedzi, ale ich rywale pokazali w starciach z Finami i Szwedami, że potrafią być bardzo niebezpieczni.

Słowacy szybko się o tym przekonali. Już w pierwszej tercji po bramce dla Austriaków zdobyli Peter Schneider oraz Marco Kasper i zrobiło się 2:0. Pogoń Słowaków za przeciwnikami była bardzo długa i trudna. W drugiej odsłonie kontaktową bramkę strzelił Samuel Honzek. Natomiast w trzeciej tercji wyrównał Matus Sukel.

Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, ale trzeba było wyłonić zwycięzcę. W dogrywce żadna drużyna nie strzeliła decydującej bramki, dlatego po raz pierwszy w tegorocznym czempionacie odbyła się seria rzutów karnych. "Najazdy" lepiej wykonywali Austriacy (2:1). Zwycięskie trafienie uzyskał w piątej kolejce Peter Schneider.

Dzięki wygranej 3:2 Austria zdobyła dwa punkty, które mogą być bardzo cenne w walce o utrzymanie w elicie. Słowacja natomiast wypracowała w poniedziałek tylko punkt i powiększyła swój dorobek do czterech "oczek". Nasi południowi sąsiedzi będą musieli się poprawić, jeśli chcą wystąpić w fazie pucharowej.

Austria - Słowacja 3:2 po rzutach karnych (2:0, 0:1, 0:1, 0:0, 1:0)
(Schneider 8' i 65', Kasper 12' - Honzek 27', Sukel 51')

USA - Szwajcaria 0:3 (0:2, 0:0, 0:1)
(Riat 13', Siegenthaler 16', Kukan 52')

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści