Demolka w meczu gospodarzy MŚ. Cieszyli się także Austriacy

PAP/EPA / HENNING BAGGER / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Danii
PAP/EPA / HENNING BAGGER / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Danii

Hokejowa reprezentacja Danii przegrywała 0:2, ale ostatecznie rozgromiła zespół Węgier 8:2 w ramach mistrzostw świata elity. Cenne zwycięstwo odniosła również Austria, która pokonała Francję 5:2.

Po trzech z rzędu porażkach reprezentacja Danii wyraźnie się rozkręciła. Najpierw pewnie pokonała Kazachstan 5:1, a w piątkowe popołudnie rozbiła reprezentację Węgier 8:2. Wynik ten daje większy spokój gospodarzom mistrzostw świata, którzy tym samym wracają do walki o wyższe cele, czyli awans do fazy pucharowej.

Węgrzy, którzy w czwartek doznali bolesnej porażki z Czechami i mogli odczuwać zmęczenie, szybko zdobyli dwie bramki. Peter Vincze trafił do siatki już w 33. sekundzie, a w 7. minucie Andras Mihalik podwyższył prowadzenie. Reakcja Duńczyków była natychmiastowa, bowiem zdecydowali się oni zmienić bramkarza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

Gdy gospodarze ochłonęli po dwóch ciosach, wzięli się do pracy. Uzyskali ogromną przewagę na lodzie (41-12 w celnych strzałach) i zaaplikowali rywalom aż osiem goli. Hat-tricka skompletował Mikkel Aagaard. Dwie bramki dołożył Markus Lauridsen, a po jednej Jesper Jensen, Patrick Russell i Mathias Bau Hansen.

Dania odniosła drugie zwycięstwo w turnieju i w tabeli grupy B przesunęła się na piątą pozycję. Z dorobkiem sześciu punktów wyraźnie oddaliła się od ostatniego miejsca, które oznacza spadek do dywizji 1A. Tym samym gospodarze wrócili do gry o ćwierćfinał. Wiele wskazuje na to, że o awansie rozstrzygnie ostatni mecz grupowy, który rozegrają z Niemcami.

W Sztokholmie z wygranej cieszyła się reprezentacja Austrii, która pokonała reprezentację Francji 5:2. Kluczowa dla losów spotkania okazała się pierwsza tercja, która zakończyła się wynikiem 3:0. Marco Kasper zdobył dwa gole, a po jednym trafieniu uzyskali Vinzenz Rohrer, Ramon Schnetzer i Peter Schneider. Dla Francuzów bramki strzelili Jordann Perret i Pierre-Edouard Bellemare. W szalonej końcówce "Trójkolorowi" zagrali bez bramkarza i stracili dwa gole.

Dzięki zwycięstwu Austria ma w dorobku pięć punktów i w tabeli grupy A zajmuje szóstą pozycję. Przed nią jeszcze mecze ze Słowenią i Łotwą, dlatego jest szansa, aby powalczyć o awans do ćwierćfinału. Natomiast Francja doznała piątej porażki i ma na koncie tylko punkt. Wiele wskazuje na to, że jej mecz ze Słowenią rozstrzygnie o spadku z elity.

Węgry - Dania 2:8 (2:1, 0:3, 0:4)
(Vincze 1', Mihalik 7' - Aagaard 14', 44' i 50', Lauridsen 28' i 53', Jensen Aabo 35', Russell 35', Bau Hansen 49')

Austria - Francja 5:2 (3:0, 0:0, 2:2)
(Kasper 1' i 58', Rohrer 8', Schnetzer 16', Schneider 60' - Perret 51', Bellemare 59')

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści