W rywalizacji o Puchar Stanleya jest remis 1-1. W pierwszym meczu finałów play-off ekipa Edmonton Oilers wygrała po dogrywce 4:3. W drugim spotkaniu drużyna Florida Panthers wzięła rewanż i zwyciężyła na wyjeździe 5:4. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 29. minucie dogrywki Brad Marchand.
"Nafciarze" i "Pantery" znów rozegrali intensywny mecz. Już w pierwszej tercji padło pięć bramek. Sam Bennett otworzył wynik w 3. minucie. Evander Kane i Evan Bouchard sprawili, że na prowadzenie wysunęli się gospodarze. Seth Jones doprowadził do remisu 2:2, ale po golu zdobytym przez Leona Draisaitla (bohatera pierwszego meczu) hokeiści z Edmonton wyszli na 3:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe sceny w USA. Jak ona to wygrała?!
Druga partia należała do zawodników z Florydy. Najpierw Dmitrij Kulikow wyrównał na 3:3. Następnie, w 33. minucie, Brad Marchand strzelił gola na 4:3 i takim rezultatem zakończyła się druga tercja.
W trzeciej odsłonie gospodarze atakowali, aby doprowadzić do remisu. Udało się to im na 18 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry. Wówczas to w zamieszaniu pod bramką "Panter" kapitalnie odnalazł się Corey Perry.
Ponieważ po 60 minutach był remis 4:4, konieczna była dogrywka. Pierwsza część dodatkowego czasu gry nie przyniosła rozstrzygnięcia. W drugiej części dogrywki zespół z Florydy wyprowadził świetną kontrę. Krążek otrzymał Brad Marchand, który wykorzystał sytuację sam na sam i pokonał Stuarta Skinnera. Była to 29. minuta dogrywki (89. minuta w całym meczu).
Teraz rywalizacja przeniesie się na Florydę. Trzecie spotkanie odbędzie się w Sunrise w nocy z poniedziałku na wtorek o godz. 2:00 czasu polskiego.
Edmonton Oilers - Florida Panthers 4:5 po dogrywce (3:2, 0:2, 1:0, 0:1)
(Kane 8', Bouchard 10', Draisaitl 13', Perry 60' - Bennett 3', Jones 12', Kulikow 29', Marchand 33' i 89')
Która drużyna wygra trzeci mecz? 
