W Finlandii obowiązuje powszechny pobór. Każdy mężczyzna w wieku od 18 do 60 lat musi odbyć służbę wojskową lub zastępczą. Kobiety mogą przystąpić do niej dobrowolnie, zgodnie z informacjami fińskich sił zbrojnych.
Mikko Rantanen ma problem, który ciągnie się za nim od 15 kwietnia 2024 roku. Tego dnia hokeista miał obowiązek złożyć wniosek o odroczenie służby. Zaledwie trzy dni później jego ówczesna drużyna, Colorado Avalanche, przystąpiła do play-off w lidze NHL.
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko Świątek. Zobacz, co gwiazda tenisa wyczynia z piłką
Rantanen skontaktował się z biurem regionalnym rano i otrzymał polecenie dostarczenia dokumentów do godziny 15:00. Wniosek został jednak zarejestrowany dopiero o 19:12, a następnego dnia zatwierdzony. Prokuratura uznała to za nieuprawnioną nieobecność.
Jak donosi "Helsingin Sanomat", prokurator zażądał kary w wysokości do 85 tys. euro (około 365 tys. złotych). Napastnik ligi NHL w sezonie 2023/24 zarobił 9,5 mln dolarów, a kwotę grzywny wyliczono mu na podstawie osiągniętych dochodów.
- Mikko wysłał list z prośbą o odroczenie szkolenia na czas letni z powodu trwającego sezonu w NHL. Podanie nadeszło z jednodniowym opóźnieniem i zostało rozpatrzone pozytywnie. Zgłosił się do służby w lecie. Ślad w prokuraturze jednak pozostał. Jest nieugięta i domaga się ukarania Mikko. Sytuacja stała się wręcz absurdalna - przyznał agent hokeisty Matti Huhtamaki na łamach gazety "Ilta Sanomat".
Aktualnie 28-letni Rantanen jest zawodnikiem Dallas Stars. Na jego koncie są liczne występy w reprezentacji Finlandii.