Spóźniona inauguracja Pucharu Polski na Jastorze - zapowiedź meczu JKH GKS Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed hokeistami JKH GKS Jastrzębie pierwsze spotkanie pucharowe na własnym lodowisku. We wtorek do Jastrzębia-Zdroju zawita ekipa MMKS-u Podhale Nowy Targ. Jest to spóźniona inauguracja rozgrywek Pucharu Polski na Jastorze. Zaplanowane bowiem na 27 sierpnia spotkanie JKH ze Stoczniowcem nie doszło do skutku. Wtorkowe spotkanie JKH - MMKS rozpocznie się o godzinie 18:00.

Podopieczni Jiri Reznara rozegrają wreszcie spotkanie Pucharu Polski przed własną publicznością. We wtorek, 7 września na jastrzębski Jastor zawita MMKS Podhale Nowy Targ. Jest to pierwsze oficjalnie spotkanie JKH GKS Jastrzębie w tym sezonie. Wcześniej, w spotkaniu fazy grupowej Pucharu Polski jastrzębianie zmierzyli się na wyjeździe z GKS-em Tychy, przegrywać po dogrywce 1:2.

Do skutku nie doszło pierwsze spotkanie fazy grupowej, w którym JKH miał podejmować Stoczniowca Gdańsk. Zaplanowany na 27 sierpnia mecz nie odbył się, bowiem hokeiści Stoczniowca odmówili wyjazdu do Jastrzębia-Zdroju. Wciąż nie wiadomo kiedy to zaległe spotkanie zostanie rozegrane. Klub z Jastrzębia wykazał się jedna dobrą wolą i zgodził się na przełożenie tego meczu. W innym przypadku gdańszczanom groziłby walkower.

Tym razem pewne jest, że wtorkowe spotkanie, w którym JKH GKS Jastrzębie zmierzy się z MMKS-em Podhale Nowy Targ dojdzie do skutku. Przed tym meczem z Jastrzębskiego Klubu Hokejowego napływają same dobre wieści. Żaden z jastrzębskich hokeistów nie narzeka na kontuzje. Do normalnych treningów powrócił już bowiem Mateusz Danieluk. Z kontuzją kolana uporał się również Damian Kiełbasa, dla którego ostatni sparing ze Slezanem Opava był zarazem pierwszy sprawdzianem formy. Na lód powróci również Richard Kral, który w Opavie nie zagrał z powodu przeziębienia.

Najbliższy przeciwnik jastrzębian, MMKS Podhale ma za sobą już dwa spotkania pucharowe. Jednak potyczek z GKS-em Tychy i Stoczniowcem Gdańsk nowotarżanie nie mogą zaliczyć do udanych. MMKS przegrał bowiem oba mecze (0:6 z GKS-em i 1:5 ze Stoczniowcem). Od tamtego czasu ekipa Podhala jednak się wzmocniła. Do bramki powrócił Tomasz Rajski. W jego ślady musiał pójść inny zawodnik Zagłębia, Jarosław Różański, któremu podziękowano za grę w Sosnowcu.

JKH GKS Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ / wt. 07.09.2010, godz. 18.00

Źródło artykułu:
Komentarze (0)